Marko: Spodziewamy się kolejnej kary dla Hamiltona za nowy silnik

Konsultant Red Bulla uważa, że walka o tytuły przeciągnie się do Grand Prix Abu Zabi.
04.11.2111:13
Mateusz Szymkiewicz
1258wyświetlenia
Embed from Getty Images

Konsultant Red Bulla - Helmut Marko, jest przekonany, że Lewisa Hamiltona czeka kolejna karna wymiana silnika.

Mercedes oraz jego klienckie ekipy znalazły się w skomplikowanej sytuacji z alokacją podzespołów przed finałowymi wyścigami sezonu. Przy okazji Grand Prix Meksyku spodziewane są liczne przesunięcia na starcie z udziałem m.in. Lando Norrisa czy Lance'a Strolla.

W podobnej sytuacji był już Hamilton, który w Turcji stracił pole position przez wymianę silnika spalinowego. Z kolei w Austin jego partner - Valtteri Bottas, skorzystał już z szóstego komponentu.

Zakładam, że Hamiltona czeka kolejna karna wymiana silnika - powiedział Helmut Marko dla n-tv. Nie wiem czy zostanie przesunięty o pięć lub dziesięć pól startowych, ale to zdecydowanie powinno działać na naszą korzyść. Uważam, że presja spoczywająca na Mercedesie jest ogromna.

Austriak uważa jednak, że walka o tytuły przeciągnie się do kończącego sezon Grand Prix Abu Zabi. Krótko przed letnią przerwą mieliśmy przewagę na poziomie 30 punktów. W międzyczasie był wyścig w Baku, a później przydarzyły się incydenty z Silverstone i Budapesztu. Jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę okrążeń oraz kilometrów na prowadzeniu, nasza przewaga powinna być teraz dużo większa.

Wciąż musimy wygrać co najmniej dwa wyścigi, nie ma co do tego wątpliwości. Jeżeli wyjdziemy górą w kolejnych dwóch eliminacjach, oceniłbym szanse 60 procent dla Verstappena i 40 procent dla Hamiltona. Jeżeli będzie inaczej, walka przeciągnie się do ostatniego wyścigu. Mimo to cały obraz może ulec zmianie przy okazji awarii lub incydentu. Nasza pewność siebie wzrasta, z kolei w Mercedesie widać coraz większą nerwowość.