Długa droga przed zespołem Arrows

13.11.0200:00
Marek Roczniak
1482wyświetlenia

Ostatnio pojawiły się informacje na temat kolejnego inwestora, ukrywającego się pod nazwą German Grand Prix Racing, który byłby zainteresowany wykupieniem zespołu Arrows. Warta około 10 milionów USD umowa została podobno zawarta już 31 października, jednak z pewnych względów do tej pory nie została do końca sfinalizowana. Przypomina to sytuacją z sierpnia, kiedy to również niemal pewna umowa, mająca uratować zespół nie doszła do skutku. Wydaje się, iż konflikt z byłymi udziałowcami - Morgan Grenfell Private Equity został już zażegnany, jednak nawet jeśli to wszystko okazałoby się prawdą, pozostaje jeszcze wiele problemów do rozwiązania. Oprócz trudności związanych ze znalezieniem sponsorów i silnika, który napędzałby bolidy tej stajni w przyszłym roku, największy problem stanowić może otrzymanie prawa do startów w sezonie 2003 bez wpłacenia depozytu na ręce FIA, wynoszącego 48 milionów USD. Według kilku innych zespołów Formuły Jeden stajnia Arrows utraciła prawa wynikające z porozumienia Concorde Agreement i jeśli chce brać udział w przyszłorocznych mistrzostwach, powinna spełnić takie same wymagania, jakie są stawiane przed każdym nowym zespołem.