Marko przeprosił za obwinienie Hamiltona o kolizję z Verstappenem

Austriak podkreślił również, że Red Bull będzie chciał zdobyć tytuł w uczciwy sposób.
08.12.2113:18
Nataniel Piórkowski
1548wyświetlenia
Embed from Getty Images

Konsultant Red Bulla do spraw sportów motorowych - Helmut Marko, przeprosił za oskarżenie Lewisa Hamiltona o spowodowanie kolizji z Maxem Verstappenem.

Jeszcze przed tym, jak Verstappen został wezwany przez sędziów GP Arabii Saudyjskiej w sprawie zdarzenia z 38. okrążenia, Marko stwierdził, że jego kierowca i zespół zostali potraktowani niesprawiedliwe przez sędziów.

Marko zakomunikował, że Red Bull pracuje nad zebraniem dowodów, które udowodnią, że tuż przed kolizją z Hamiltonem w układzie hamulcowym konstrukcji RB16B nie doszło do wzrostu ciśnienia. Austriak dodał, iż jego zdaniem siedmiokrotny mistrz świata po prostu źle ocenił sytuację i wjechał w tył bolidu Maxa.

Po tym jak sędziowie dokładnie przeanalizowali incydent okazało się, iż Verstappen użył hamulców w nieodpowiedzialny i nagły sposób. Holender został uznany winnym doprowadzenia do kolizji i nałożono na niego 10-sekundową karę czasową.

W rozmowie z portalem f1-insider.com Marko przyznaje teraz: W czasie udzielania wywiadu telewizyjnego przekazałem dokładnie te same informacje, które chwilę wcześniej otrzymałem od inżynierów. Oczywiście wiemy już, że były one błędne, więc przepraszam.

Marko podkreśla także, że Red Bull i Verstappen spróbują zdobyć mistrzowski tytuł w uczciwy sposób. Były kierowca F1 ma także nadzieję, że zmodernizowany tor Yas Marina będzie odpowiadał charakterystyce bolidów jego zespołu.

Mam nadzieję, że smutny rozdział z Arabii Saudyjskiej jest już zamknięty. Spoglądamy w przyszłość. Chcemy wygrać GP Abu Zabi i zdobyć tytuł. Zrobimy w tym celu wszystko co tylko się da, ale nie podejmiemy żadnych nieuczciwych działań.

Już w Arabii Saudyjskiej mieliśmy tempo pozwalające na nadążanie za Hamiltonem. Tor w Abu Zabi powinien być dla nas bardziej przyjazny - zaznaczył.