Giovinazzi ma nadzieję na powrót do F1 w sezonie 2023

W tym sezonie 28-latek będzie się ścigał w Formule E w barwach Dragon/Penske Autosport.
31.01.2212:19
Maciej Wróbel
1124wyświetlenia
Embed from Getty Images

Antonio Giovinazzi nie ukrywa, iż nie porzuca marzeń o powrocie do Formuły 1.

Włoch przez ostatnie trzy sezony reprezentował Alfę Romeo, w barwach której zaliczył 60 występów, a najlepszy wynik uzyskał w GP Brazylii w 2019 roku, w którym zajął piąte miejsce. Ostatnie dwa lata nie przyniosły jednak podobnych wyników i w rezultacie Giovinazzi stracił po sezonie 2021 posadę w stajni z Hinwil na rzecz Guanyu Zhou.

28-latek pozostanie w F1 jako kierowca rezerwowy Ferrari, jednak liczy na to, iż w przyszłości pojawi się kolejna szansa na występy w wyścigach. Gdy usłyszałem, że wypadam ze stawki, postawiłem sobie dwa cele: dalej się ścigać i pozostać zmotywowanym - powiedział były kierowca Alfy Romeo w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.

Byłem już trzecim kierowcą w F1 i wiem, że to nie jest coś doskonałego. Formuła E jest świetnym miejscem: konkurencyjna, wymagająca i kończy się w sierpniu, kiedy jest dobry czas na to by pomyśleć, co robić w 2023 roku. Innym celem było pozostanie jedną nogą w F1 z Ferrari. Teraz jednak koncentruję się na FE.

W ostatni weekend Giovinazzi zaliczył dosyć trudny debiut w nowej serii. Oba wyścigi w Ad-Dirijji w Arabii Saudyjskiej Włoch kończył na ostatniej, dwudziestej pozycji. Przychodzę po trzech latach w F1, to trudne. Hamowanie jest dużo lżejsze, trzeba je bardziej kontrolować. Nie ma hałasu ani docisku. Samochód jest bardzo, bardzo trudny. Za pierwszym razem czułem się dość zagubiony.

Zawodnik zespołu Dragon/Penske uważa też, że jego kariera w F1 zakończyła się po jego najlepszym jak dotąd sezonie.

Jeśli spojrzę na Antonio z 2019 i Antonio z 2021, to jest wielka różnica - kontynuuje Giovinazzi. Nie winię jednak Alfy. Koniec końców, to musiało tak wyglądać. Teraz zostawiam to za sobą i jeśli powrócę do Formuły 1, to dam z siebie 120 procent.

Włoch nie wyklucza także przejścia do serii Indycar ze względu na swoje obecne powiązania z Penske Autosport. Dlaczego nie? Nie rozmawiałem jeszcze z Penske na ten temat, ale zobaczymy, czy możemy odbyć test w tym roku. To samochód, który chciałbym wypróbować.

W sezonie 2022 Giovinazzi będzie dzielił rolę rezerwowego kierowcy Ferrari z Mickiem Schumacherem. Włoch ujawnił, że w lutym po raz pierwszy przetestuje bolid F1 nowej generacji w symulatorze w Maranello. Pojawię się na dwunastu weekendach w Formule 1. Kiedy jednak będzie się ścigać Formuła E, będę się koncentrował na Formule E.

Formuła 1 jest jednak moim głównym celem na rok 2023. W przeszłości widzieliśmy wielu kierowców, którzy powracali jak Albon, Ocon czy ja po paru wyścigach w 2017. Wszystko jest możliwe. W 2022 wygasa wiele kontraktów, więc jest w tym jakaś nadzieja - zakończył Giovinazzi.