Fabrega: Eduardo Freitas może zostać nowym dyrektorem wyścigów
Portugalczyk pełni identyczną funkcję m.in. w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
10.02.2208:14
Mateusz Szymkiewicz 840wyświetlenia
Embed from Getty Images
Hiszpański dziennikarz - Albert Fabrega, informuje, że Eduardo Freitas może zostać dyrektorem wyścigów Formuły 1 od sezonu 2022.
Aktualny dyrektor z ramienia FIA - Michael Masi, znajduje się pod wielką krytyką w związku z kontrowersyjnym przebiegiem Grand Prix Abu Zabi 2021. Australijczyk pogwałcił przepisy podczas restartu wyścigu na ostatnim okrążeniu, które zadecydowało o losach mistrzowskiego tytułu.
Masi zdecydował się wówczas na przepuszczenie pięciu zdublowanych samochodów, które znajdowały się między liderem Lewisem Hamiltonem a drugim Maksem Verstappenem. Pozostali kierowcy mający okrążenie straty nie otrzymali zgody na wyprzedzenie samochodu bezpieczeństwa.
W rezultacie Verstappen przypuścił udany manewr wyprzedzania, który zapewnił mu pierwszy tytuł mistrza świata. Mercedes po wyścigu zgłosił dwa protesty - odrzucone przez FIA - a następnie zbojkotował galę wręczenia nagród w Paryżu.
Od tamtej pory spekuluje się, jakoby niemiecki producent naciskał na zmiany w strukturach dyrekcji wyścigu, oczekując m.in. zwolnienia Michaela Masiego. Przedstawiciele FIA pośrednio potwierdzili, że prowadzone są poszukiwania następcy Australijczyka.
Według szanowanego dziennikarza Alberta Fabregi, Federacja rozważa zatrudnienie Eduardo Freitasa. Portugalczyk od dwudziestu lat pełni funkcje sędziowskie w różnych seriach pod patronatem FIA, aktualnie będąc dyrektorem wyścigów Długodystansowych Mistrzostw Świata, European oraz Asian Le Mans Series.
Hiszpański dziennikarz - Albert Fabrega, informuje, że Eduardo Freitas może zostać dyrektorem wyścigów Formuły 1 od sezonu 2022.
Aktualny dyrektor z ramienia FIA - Michael Masi, znajduje się pod wielką krytyką w związku z kontrowersyjnym przebiegiem Grand Prix Abu Zabi 2021. Australijczyk pogwałcił przepisy podczas restartu wyścigu na ostatnim okrążeniu, które zadecydowało o losach mistrzowskiego tytułu.
Masi zdecydował się wówczas na przepuszczenie pięciu zdublowanych samochodów, które znajdowały się między liderem Lewisem Hamiltonem a drugim Maksem Verstappenem. Pozostali kierowcy mający okrążenie straty nie otrzymali zgody na wyprzedzenie samochodu bezpieczeństwa.
W rezultacie Verstappen przypuścił udany manewr wyprzedzania, który zapewnił mu pierwszy tytuł mistrza świata. Mercedes po wyścigu zgłosił dwa protesty - odrzucone przez FIA - a następnie zbojkotował galę wręczenia nagród w Paryżu.
Od tamtej pory spekuluje się, jakoby niemiecki producent naciskał na zmiany w strukturach dyrekcji wyścigu, oczekując m.in. zwolnienia Michaela Masiego. Przedstawiciele FIA pośrednio potwierdzili, że prowadzone są poszukiwania następcy Australijczyka.
Według szanowanego dziennikarza Alberta Fabregi, Federacja rozważa zatrudnienie Eduardo Freitasa. Portugalczyk od dwudziestu lat pełni funkcje sędziowskie w różnych seriach pod patronatem FIA, aktualnie będąc dyrektorem wyścigów Długodystansowych Mistrzostw Świata, European oraz Asian Le Mans Series.
