Zespoły naciskają na podniesienie limitu minimalnej masy bolidów

Tylko Alfie Romeo miało udać się zejść do regulaminowych 795 kilogramów.
07.03.2217:34
Mateusz Szymkiewicz
946wyświetlenia
Embed from Getty Images

Roger Benoit ze szwajcarskiego Blicka informuje, że zespoły naciskają na podniesienie limitu minimalnej masy bolidów w sezonie 2022.

Obecnie pułap wynosi 795 kilogramów i zrozumiałe, że jako jedyna zeszła do niego Alfa Romeo. Drugim najlżejszym bolidem ma dysponować McLaren, którego masa ma oscylować wokół 798 kilogramów.

Pozostałe ekipy rzekomo skierowały do FIA zapytanie, czy przed startem sezonu 2022 istnieje możliwość podniesienia limitu do 800 kilogramów. Zrozumiałe, że Federacja na tym etapie dysponuje prawem weta, nawet jeżeli wniosek zostanie podpisany przez przedstawicieli większości ekip.

Każdy wiedział o tym przepisie od miesięcy i nikt nie narzekał. Mimo to po trzech dniach testów w Barcelonie spora część zespołów nagle zdała sobie sprawę, że ma zbyt ciężkie samochody. Mało kto zamierza pozbywać się zbędnych kilogramów. Te dwie ekipy [Alfa Romeo i McLaren] zbudowały swoje bolidy zgodnie z wytycznymi i nie chcą pozbywać się przewagi - podaje Roger Benoit ze szwajcarskiej edycji gazety Blick.

Spekuluje się, że w największych tarapatach jest Red Bull z modelem RB18, którego masa ma wynosić aż 805 kilogramów. O podniesienie limitu podczas testów w Barcelonie apelował szef zespołu - Christian Horner. Musimy podnieść minimalną masę samochodów dla dobra całego sportu - uważa Brytyjczyk.