Binotto spodziewał się mocniejszego tempa wyścigowego Red Bulla

Szef Ferrari przyznał jednak, że momentami był zaniepokojony osiągami Verstappena.
20.03.2220:25
Nataniel Piórkowski
3911wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mattia Binotto nie ukrywa, iż jest zaskoczony tempem wyścigowym Red Bulla w Grand Prix Bahrajnu.

Charles Leclerc wygrał pierwszy wyścig sezonu a dzięki drugiemu miejscu Carlosa Sainza Scuderia wywalczyła dublet i wywiozła z toru Sakhir maksymalną zdobycz punktową.

Pod koniec wyścigu oba bolidy RB18 odpadły z zawodów ze względu na usterki techniczne powiązane z układem paliwowym. Przez całe zawody Leclerc prezentował jednak bardzo konkurencyjne tempo wyścigowe, skutecznie odpowiadając na dwa ataki Maxa Verstappena.

To był wspaniały wyścig. Charles umiejętnie bronił prowadzenia i bardzo miło było widzieć, jak walczy o pierwsze miejsce i zwycięstwo - powiedział Binotto.

Pod koniec pozostaliśmy z nim na torze na pośrednich oponach, bo nasze symulacje i obliczenia wskazywały na to, że Verstappen potrzebowałby odrabiać po dwie sekundy na okrążeniu, aby pod koniec zawodów zamknąć stratę po pit stopie. To bardzo dużo.

Charlesowi udawało się łagodnie obchodzić z ogumieniem. Dobrze nimi zarządzał, czuł się komfortowo, więc z naszej perspektywy najlepiej było trzymać się z daleka od odruchowych posunięć i próbować umacniać prowadzenie - kontynuował szef stajni z Maranello.

Mieliśmy też trochę szczęścia. Gdy konsolidujesz swoją pozycję i nagle na torze pojawia się samochód bezpieczeństwa, wpadasz w stan przedzawałowy. Zwłaszcza gdy do końca zostaje dziesięć okrążeń.

Komentując tempo zaprezentowane w Bahrajnie przez Ferrari i Red Bulla, Binotto powiedział: Spodziewałem się, że Red Bull będzie miał większą przewagę. Wydaje mi się, że i tak byli mocni. Myślę, że podczas wyścigu mieli może pewne problemy z układem hamulcowym, ale nie wiemy tego na sto procent.

Oczywiście w trakcie pierwszego stintu byli bardzo szybcy. Jechali na używanych oponach i utrzymywali takie samo tempo, jak Charles na świeżej mieszance. Byłem naprawdę zaniepokojony.

Koniec końców myślę, że pojechaliśmy dobry wyścig. Kluczowym czynnikiem było to, że staraliśmy się utrzymywać regularność w czasach okrążeń, mając na celu dojechanie do mety bez żadnych problemów.