Kolles: Stroll pali swoje pieniądze w Formule 1

Były szef m.in. Force India i HRT krytykuje styl zarządzania Astonem Martinem.
30.03.2211:34
Mateusz Szymkiewicz
2673wyświetlenia
Embed from Getty Images

Colin Kolles uważa, że Lawrence Stroll poprzez styl zarządzania Astonem Martinem pali swoje pieniądze w Formule 1.

Kanadyjczyk jest właścicielem stajni z Silverstone od połowy 2018 roku, gdy ta jeszcze występowała pod nazwą Force India. Po przyjęciu identyfikacji Racing Point ekipa podjęła bardzo bliską współpracę z Mercedesem, której efektem był bolid na sezon 2020 będący wierną kopią modelu mistrzów świata.

Model RP20 umożliwił wygraną w Grand Prix Sakhiru, jednakże w kolejnych dwóch latach zespół już jako Aston Martin znalazł się w poważnym kryzysie. Po dwóch rundach tegorocznych mistrzostw ekipa zajmuje przedostatnie miejsce w klasyfikacji z zerowym dorobkiem punktowym.

To nie działa. Dlaczego? Zespół jest w rękach osoby, która uważa się za lidera. Wie wszystko najlepiej i w centralnym punkcie umieszcza swojego syna [Lance'a]. Z mojej perspektywy to kompletnie złe podejście. Jeżeli weźmiesz do ręki milion w każdej walucie i wrzucisz go do ognia, to zniknie on tak samo szybko jak w Formule 1, jeżeli nie wiesz co należy robić. Widzimy to w Astonie Martinie. Samo nastawienie w zespole jest złe, jeżeli zapada decyzja o kupowaniu części od kogoś innego. Jest to oznaka tego, że właściciel ci nie ufa - powiedział Colin Kolles, były szef Jordana, MF1, Spykera, Force India i HRT.

Niemiec ma również wątpliwości, czy Sebastian Vettel po zakażeniu koronawirusem zdecyduje się na powrót do startów z Astonem od Grand Prix Australii. Nie wydaje mi się, by miał ochotę na dalszą rywalizację. On po prostu nie chce sobie tego robić. To śmiała teza, ale jestem przekonany, że na pewno zastanawiał się czy chce dalej tym się zajmować.

Sebastian jest teraz starszy, zarobił już mnóstwo pieniędzy i ma rodzinę. Zmienił swoje nastawienie i wie co się wokół niego dzieje. Rozumie, że ryba psuje się od głowy. Zespół zmierza donikąd. Tak długo jak w zarządzie znajduje się Pan Whitmarsh, a Stroll nie zrozumie, że musi zostać w domu, ten projekt nigdy nie wypali. Powinien zapewnić budżet i zostawić wolną rękę ludziom, którzy wiedzą co mają robić.