Marko: Mercedes nie odpuści tegorocznych mistrzostw
Konsultant Red Bulla spodziewa się pod koniec sezonu walki trzech zespołów.
30.03.2211:20
1562wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko nie wierzy, by Mercedes już na tym etapie odpuścił walkę o tytuły w sezonie 2022.
Niemiecki producent ma za sobą problematyczny start mistrzostw. Bolid W13 jest zaledwie trzecim najszybszym w stawce, natomiast jednostka przygotowana na ten rok ustępuje osiągami pakietom Ferrari oraz Red Bulla.
Pojawiły się już pierwsze sugestie, że strata Mercedesa jest już zbyt duża, by mógł w tym roku podjąć walkę o najwyższe laury. Mimo to konsultant Red Bull Racing jest przekonany, że na pewnym etapie stajnia z Brackley wkroczy do ścisłej czołówki i utrudni zadanie jego ekipie.
Austriak nie wierzy również w rewelacje, iż sam silnik Mercedesa w Dżuddzie generował stratę na poziomie pół sekundy do konkurencji.
Helmut Marko nie wierzy, by Mercedes już na tym etapie odpuścił walkę o tytuły w sezonie 2022.
Niemiecki producent ma za sobą problematyczny start mistrzostw. Bolid W13 jest zaledwie trzecim najszybszym w stawce, natomiast jednostka przygotowana na ten rok ustępuje osiągami pakietom Ferrari oraz Red Bulla.
Pojawiły się już pierwsze sugestie, że strata Mercedesa jest już zbyt duża, by mógł w tym roku podjąć walkę o najwyższe laury. Mimo to konsultant Red Bull Racing jest przekonany, że na pewnym etapie stajnia z Brackley wkroczy do ścisłej czołówki i utrudni zadanie jego ekipie.
Hamilton jest tylko dziewięć punktów za Verstappenem- powiedział Helmut Marko dla ServusTV.
Jestem przekonany, że jeszcze wrócą. Nie spisują tegorocznych mistrzostw na straty. Prawdopodobnie zakończymy sezon pojedynkiem trzech zespołów. Ferrari pracuje w stylu zbliżonym do naszym. Cechuje ich pasja, emocje, podejście sportowców oraz szacunek. Można to odczuć w każdym obszarze. Mamy konkurencyjną relację nie tylko wśród kierowców, ale także pomiędzy inżynierami.
Austriak nie wierzy również w rewelacje, iż sam silnik Mercedesa w Dżuddzie generował stratę na poziomie pół sekundy do konkurencji.
Różnica nie jest aż tak ogromna. Mimo to z silnikiem z pewnością są do tyłu- dodał Marko.