Bez zastępczej eliminacji w miejsce Grand Prix Rosji
Tegoroczne mistrzostwa liczyć będą zatem dwadzieścia dwa Grand Prix.
18.05.2216:59
Maciej Wróbel 1372wyświetlenia
Embed from Getty Images
Władze Formuły 1 nie zdecydowały się na dodanie zastępczej eliminacji w miejsce odwołanego w lutym Grand Prix Rosji, pozostając przy tym przy dwudziestu dwóch wyścigach w sezonie 2022.
Decyzja ta oznacza utworzenie się sporej wyrwy w kalendarzu - pomiędzy zaplanowanym na 11 września Grand Prix Włoch a Grand Prix Singapuru, które ma się odbyć 2 października teraz będą dwa wolne weekendy.
Wyścig w Soczi został odwołany wkrótce po tym, jak Rosja rozpoczęła zbrojną inwazję na Ukrainę. Formuła 1 od razu rozpoczęła poszukiwania zastępstwa, a wśród kandydatów do zastąpienia Rosji wymieniano między innymi Katar czy Niemcy. Brano również pod uwagę możliwość zorganizowania drugiego wyścigu w Singapurze.
Katarczycy, którzy dysponują wieloletnią umową na organizację Grand Prix, nie podjęli się jednak organizacji wyścigu w tym roku ze względu na przygotowania do mistrzostw świata w piłce nożnej. Inne obawy dotyczyły ekstremalnie wysokich temperatur, jakie nawiedzają ten region we wrześniu.
Europejskie kandydatury, takie jak Algarve, Hockenheim czy Jerez, musiały zostać z kolei odrzucone ze względów logistycznych. Podróż do Singapuru z centrum Starego Kontynentu w ciągu zaledwie tygodnia byłaby dla F1 praktycznie niemożliwa.
Ostateczna decyzja o niewłączaniu do kalendarza 23. eliminacji będzie prawdopodobnie sporą ulgą dla zespołów, które i tak mierzą się z wyzwaniem, jakie wiąże się z rozwojem nowych samochodów przy uwzględnieniu napiętego harmonogramu oraz limitu budżetowego.
Władze Formuły 1 nie zdecydowały się na dodanie zastępczej eliminacji w miejsce odwołanego w lutym Grand Prix Rosji, pozostając przy tym przy dwudziestu dwóch wyścigach w sezonie 2022.
Decyzja ta oznacza utworzenie się sporej wyrwy w kalendarzu - pomiędzy zaplanowanym na 11 września Grand Prix Włoch a Grand Prix Singapuru, które ma się odbyć 2 października teraz będą dwa wolne weekendy.
Wyścig w Soczi został odwołany wkrótce po tym, jak Rosja rozpoczęła zbrojną inwazję na Ukrainę. Formuła 1 od razu rozpoczęła poszukiwania zastępstwa, a wśród kandydatów do zastąpienia Rosji wymieniano między innymi Katar czy Niemcy. Brano również pod uwagę możliwość zorganizowania drugiego wyścigu w Singapurze.
Katarczycy, którzy dysponują wieloletnią umową na organizację Grand Prix, nie podjęli się jednak organizacji wyścigu w tym roku ze względu na przygotowania do mistrzostw świata w piłce nożnej. Inne obawy dotyczyły ekstremalnie wysokich temperatur, jakie nawiedzają ten region we wrześniu.
Europejskie kandydatury, takie jak Algarve, Hockenheim czy Jerez, musiały zostać z kolei odrzucone ze względów logistycznych. Podróż do Singapuru z centrum Starego Kontynentu w ciągu zaledwie tygodnia byłaby dla F1 praktycznie niemożliwa.
Ostateczna decyzja o niewłączaniu do kalendarza 23. eliminacji będzie prawdopodobnie sporą ulgą dla zespołów, które i tak mierzą się z wyzwaniem, jakie wiąże się z rozwojem nowych samochodów przy uwzględnieniu napiętego harmonogramu oraz limitu budżetowego.
