Surer: Alfa Romeo złapała oddech po odejściu Raikkonena

Valtteri Bottas przyznaje, że z optymizmem patrzy na szanse zespołu w sezonie 2022.
18.05.2221:18
Mateusz Szymkiewicz
1754wyświetlenia
Embed from Getty Images

Były kierowca Formuły 1 - Marc Surer, uważa, że Alfa Romeo odetchnęła po odejściu zmęczonego Kimiego Raikkonena.

Fin reprezentował stajnię z Hinwil w sezonach 2019-2021 i szczególnie trudny był ostatni rok współpracy. Mistrz świata wielokrotnie prezentował rozczarowujące tempo kwalifikacyjne, a w wyścigach zdarzały mu się kuriozalne błędy jak kolizja z partnerem w Portugalii, czy staranowanie Sebastiana Vettela na finiszu Grand Prix Austrii.

Kimi był już zmęczony - uważa Marc Surer, kierowca F1 w latach 1979-1986. Można to było dostrzec na pojedynczym okrążeniu oraz w kwalifikacjach. W wyścigach nadal pokazywał formę, ponieważ bazował na swoim doświadczeniu. Aktualnie zespół ma silnik mocniejszy o 30 koni mechanicznych, co zapewnia przewagę 0,3 sekundy na okrążeniu. To duży prezent od Ferrari. Przy tak wyrównanym środku stawki robi to różnicę. Wykonali ogromny krok naprzód.

Po decyzji Raikkonena o zakończeniu kariery, Alfa Romeo zatrudniła jako jego następcę Valtteriego Bottasa. 32-latek jest jedną z większych sensacji, zajmując póki co ósme miejsce w tabeli z dorobkiem trzydziestu punktów.

Zdecydowanie nie cofamy się. Odczuwam wielką przyjemność z jazdy dla tego zespołu. Mimo to kiedy pierwszy raz zasiadłem w symulatorze to poczułem dużą różnicę w porównaniu do Mercedesa. Oni rozpoczęli prace rozwojowe już dużo wcześniej - powiedział Bottas.