Wolff: Audi mogłoby wnieść więcej jakości do F1 niż Andretti
Austriak kolejny raz odniósł się do oczekującego na akceptację zgłoszenia Amerykanów.
06.08.2211:52
2903wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff uważa, że zainteresowanie Audi wejściem do Formuły 1 uzasadnia rozszerzenie stawki do jedenastu zespołów, bowiem niemiecki producent może wnieść dużą jakość do serii.
Od miesięcy gotowość do zaangażowania w Formułę 1 z własnym zespołem wyraża Michael Andretti, jednak kandydatura Amerykanina spotkała się z oporem większości obecnych zespołów. Kością niezgody w tej sytuacji są oczywiście pieniądze, a konkretnie mniejsze zyski z nagród finansowych w wypadku dołączenia jedenastej ekipy.
Zespoły niechętne rozszerzeniu stawki wskazują również na fakt, że opłata dla nowej ekipy ustalona na poziomie 200 milionów dolarów jest niewystarczająca. Ich zdaniem wartość miejsca w stawce znacznie wzrosła od momentu wprowadzenia opłaty ze względu na wprowadzenie limitu budżetowego oraz rosnące globalne zainteresowanie Formułą 1.
Toto Wolff zupełnie inaczej odbiera jednak zainteresowanie ze strony Audi. Austriak uważa, że dzięki swojej wielkości i sile marketingowej producent z Ingolstadt może być bardziej wartościowym uczestnikiem mistrzostw od Andrettiego, nawet jeśli Amerykanin już teraz jest zaangażowany w IndyCar, Formułę E, Extreme E czy australijskie Supercars Championship.
Szef Mercedesa dodaje, że Formuła 1 chce dalej zwiększać swoją wartość w kolejnych latach i uważa, że każdy nowy uczestnik musi wnosić coś ekstra do tego procesu.
Toto Wolff uważa, że zainteresowanie Audi wejściem do Formuły 1 uzasadnia rozszerzenie stawki do jedenastu zespołów, bowiem niemiecki producent może wnieść dużą jakość do serii.
Od miesięcy gotowość do zaangażowania w Formułę 1 z własnym zespołem wyraża Michael Andretti, jednak kandydatura Amerykanina spotkała się z oporem większości obecnych zespołów. Kością niezgody w tej sytuacji są oczywiście pieniądze, a konkretnie mniejsze zyski z nagród finansowych w wypadku dołączenia jedenastej ekipy.
Zespoły niechętne rozszerzeniu stawki wskazują również na fakt, że opłata dla nowej ekipy ustalona na poziomie 200 milionów dolarów jest niewystarczająca. Ich zdaniem wartość miejsca w stawce znacznie wzrosła od momentu wprowadzenia opłaty ze względu na wprowadzenie limitu budżetowego oraz rosnące globalne zainteresowanie Formułą 1.
Toto Wolff zupełnie inaczej odbiera jednak zainteresowanie ze strony Audi. Austriak uważa, że dzięki swojej wielkości i sile marketingowej producent z Ingolstadt może być bardziej wartościowym uczestnikiem mistrzostw od Andrettiego, nawet jeśli Amerykanin już teraz jest zaangażowany w IndyCar, Formułę E, Extreme E czy australijskie Supercars Championship.
Uważam, że ktokolwiek dołączy jako jedenasty zespół, musi zademonstrować swoją kreatywność dla całego tego biznesu- powiedział Wolff.
Andretti to świetne nazwisko i uważam, że dokonali wyjątkowych rzeczy w Stanach. To jest jednak sport i to jest biznes, a my musimy wiedzieć, co jesteś w stanie tutaj ze sobą wnieść.
A jeśli producent oryginalnego wyposażenia, międzynarodowa grupa dołącza do F1 i może wykazać, że jest w stanie wydać X dolarów na aktywność czy marketing na wielu różnych rynkach, to oczywiście jest to propozycja dla wszystkich zespołów na zupełnie innym poziomie jakościowym.
Szef Mercedesa dodaje, że Formuła 1 chce dalej zwiększać swoją wartość w kolejnych latach i uważa, że każdy nowy uczestnik musi wnosić coś ekstra do tego procesu.
Z dziesięcioma franczyzami, które - mamy nadzieję - są w stanie zwiększać wartość F1, na pewno nie zwiększysz tej wartości po prostu wydając nowe franczyzy ludziom, którzy nie będą w stanie zwiększyć ogólnej wartości Formuły 1.