Domenicali: Formuła 1 już nigdy nie wróci do Rosji

Aleksiej Titow odbiera deklarację dyrektora generalnego serii jako "polityczną".
22.08.2210:32
Mateusz Szymkiewicz
1733wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor generalny Formuły 1 - Stefano Domenicali, zadeklarował, iż mistrzostwa już nigdy nie wrócą do Rosji.

Na początku roku wyścig na torze w Soczi został odwołany w związku z inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. Edycja planowana na wrzesień miała być ostatnią wokół Parku Olimpijskiego przed przenosinami w 2023 roku na permanentny tor Igora Drive nieopodal Petersburga.

Jak deklaruje Stefano Domenicali, Rosja straciła miejsce w kalendarzu Formuły 1 na zawsze i nie są prowadzone jakiekolwiek negocjacje z promotorem wyścigu Rosgonki. Nigdy nie mów nigdy. Mimo to w tym przypadku mogę wam obiecać, że nie będziemy już z nimi rozmawiać. Nie będzie już więcej wyścigu w Rosji - powiedział Włoch.

Aleksiej Titow, który odpowiadał za organizację wszystkich dotychczasowych edycji Grand Prix Rosji, zapytany o deklarację dyrektora generalnego F1, odparł: W aktualnej sytuacji światowy sport stał się ekstremalnie polityczny. Trzeba o tym pamiętać wsłuchując się w słowa Domenicaliego. To co powiedział nie ma nic wspólnego z prawdziwym duchem sportu. Przyszłe relacje pozostają bardzo niejasne. Będziemy mieli na uwadze jego stanowisko.

Titow dodał, że Rosgonki nadal oczekują na zwrot opłaty licencyjnej uiszczonej na poczet tegorocznej edycji wyścigu w Soczi. Dług cały czas istnieje, został on potwierdzony, a nasze stanowisko nie uległo zmianie. Spodziewamy się zwrotu od FOM niezależnie od ich stosunku do wyścigów w Federacji Rosyjskiej.