Horner: To była najtrudniejsza decyzja na świecie

Brytyjczyk przyznaje, że RBR popełnił błąd szacując poziom paliwa w bolidzie Verstappena.
01.10.2217:38
Nataniel Piórkowski
2203wyświetlenia


Christian Horner przyznaje, że polecenie przerwania doskonałego okrążenia wydane Maxowi Verstappenowi było najtrudniejszą decyzją na świecie.

Verstappen, który ma matematyczne szanse, aby już w ten weekend zapewnić sobie obronę mistrzostwa świata, ukończył czasówkę na odległym, ósmym miejscu.

Podczas Q3 Holender dwukrotnie został poproszony o przerwanie szybkich okrążeń, które rozpoczynał od uzyskania międzyczasów, umożliwiających powalczenie o pierwsze pole startowe.

W przypadku drugiego wezwania, zespół chciał ustrzec Holendra przed dyskwalifikacją za zbyt małą ilość paliwa w baku bolidu.

Myślę, że możemy mówić o pomyłce z naszej strony. Zatankowaliśmy bolid na pięć okrążeń a ponieważ warunki na torze szybko się poprawiały, otrzymaliśmy możliwość przejechania dodatkowego okrążenia. Max znajdował się w idealnej sytuacji - mówił Horner w rozmowie z Viaplay.

Ale oczywiście bardzo ważne jest to, aby FIA mogła pobrać próbkę paliwa. Musieliśmy więc podjąć najtrudniejszą decyzję na świecie. To wcale nie jest przesadne stwierdzenie, gdy twój kierowca jedzie szybciej o 2,5s względem poprzedniego okrążenia....

Jeśli jednak nie dostarczylibyśmy próbki, czekałby nas start z alei serwisowej. To frustrujące, ale z drugiej strony pokazaliśmy, jak świetne tempo drzemie w naszym bolidzie. Wystarczy tylko spojrzeć na formę Checo, który zajął drugie miejsce.

Pokonanie Charlesa, zyskanie tych dwóch setnych sekundy, było naprawdę dużym wyzwaniem. Utrudniliśmy sobie kwalifikacje z ósmym miejscem Maxa, ale obiecuję, że w niedzielę damy z siebie wszystko. Mamy dwa świetne bolidy, które są w stanie aktywnie się ścigać.

Dla Checo bardzo ważny będzie start. Generalnie jednak przed nami bardzo długi wyścig.