FIA zbada po wyścigu incydent z udziałem Gasly'ego

Kierowca jest podejrzewany o jazdę ze zbyt wysoką prędkością pod czerwonymi flagami.
09.10.2208:53
Nataniel Piórkowski
672wyświetlenia


Sędziowie przeanalizują incydent z udziałem Pierre'a Gasly'ego, który po wywieszeniu czerwonych flag minął na torze traktor służb porządkowych.

Niedługo po rozpoczęciu deszczowych zawodów, Carlos Sainz stracił kontrolę nad kierownicą i rozbił swój bolid w dwunastym zakręcie.

Gasly, który kolizji z pierwszego okrążenia i nieplanowanym pit stopie, próbował doścignąć stawkę, ujrzał na torze traktor obsługi, która próbowała usunąć z pobocza uszkodzone Ferrari F1-75.

Sędziowie ogłosili, że incydent ten zostanie przeanalizowany po zakończeniu rywalizacji.

W komunikacie FIA możemy przeczytać o możliwym naruszeniu przez kierowcę artykułu 57.2 regulaminu sportowego F1, dotyczącego jazdy z nadmierną prędkością w warunkach czerwonych flag.

Bolid numer 10 osiągnął prędkość dochodzącą do 250 km/h, pokonując okrążenie pod czerwoną flagą, mijając miejsce incydentu - dodano w komunikacie.

Po zjeździe do alei serwisowej, Gasly udał się na rozmowę z dyrektorem wyścigu - Eduaro Freitasem. Zgodnie z załącznikiem H Międzynarodowego Kodeksu Sportowego, żadna osoba z obsługi lub pojazd nie może pojawić się na torze bez pozwolenia kontroli wyścigu.

Artykuł 15.6 regulaminu sportowego mówi z kolei, iż dyrektor wyścigu musi utrzymywać kontakt radiowy z dyrektorem toru i przewodniczącym zespołu sędziów sportowych, przez cały czas, gdy bolidy mogą poruszać się po obiekcie.

Ponadto dyrektor toru musi mieć w tym czasie kontrolę nad wyścigiem i pozostawać w kontakcie ze wszystkimi stanowiskami służb obsługi toru.