Pourchaire za sterami Alfy Romeo w pierwszym treningu w Austin

Junior Saubera zaliczy tym samym debiut podczas weekendu Grand Prix.
14.10.2209:22
Maciej Wróbel
712wyświetlenia
Embed from Getty Images

Theo Pourchaire poprowadzi bolid Alfy Romeo podczas pierwszego piątkowego treningu przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

19-letni Francuz jest juniorem Saubera i aktualnie plasuje się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej Formuły 2, mając na jedną rundę przed końcem sezonu komfortową przewagę nad trzecim Loganem Sargeantem. Przez większą część sezonu Pourchaire był najpoważniejszym rywalem Felipe Drugovicha w walce o tytuł, lecz Brazylijczyk zdołał zapewnić sobie wygraną w sezonie 2022 już podczas ostatniej rundy na Monzy.

Teraz Alfa Romeo potwierdziła że Pourchaire otrzyma szansę debiutu za kierownicą C42 podczas weekendu Grand Prix na torze w Austin. Wcześniej, w sierpniu, Francuz odbył ze stajnią z Hinwil prywatny test na Hungaroringu, gdzie zasiadł za sterami Alfy Romeo C38 z 2019 roku.

Pourchaire na czas pierwszej sesji treningowej w Teksasie przejmie samochód Valtteriego Bottasa i tym samym Alfa Romeo spełni nowe wytyczne FIA narzucające zespołom dwukrotne wystawienie młodego kierowcy podczas treningów. Za pierwszy występ młodego kierowcy uznano bowiem debiut Guanyu Zhou w Bahrajnie.

Alfa Romeo potwierdziła również, że Theo Pourchaire zostanie awansowany do roli kierowcy rezerwowego zespołu w sezonie 2023. Funkcję tę w tym sezonie pełni Robert Kubica, który wziął udział w trzech sesjach treningowych - miało to miejsce w Hiszpanii, we Francji oraz na Węgrzech.

Jestem podekscytowany tym, że zadebiutuję w treningu w Austin - powiedział Pourchaire. To będzie mój drugi raz za kierownicą bolidu F1, ale w pewnym sensie to będzie pierwszy raz, bo teraz pojadę w oficjalnej sesji podczas weekendu Grand Prix. To jak spełnienie marzenia i chcę podziękować Alfie Romeo za zaufanie i danie mi tej wspaniałej szansy.

Nie mogę się już doczekać wyjazdu na tor. Chcę mieć pewność, że wyciągnę z tego maksimum i zrobię co w mojej mocy, by wesprzeć zespół podczas przygotowań do Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Pierwotnie debiut Pourchaire'a za kierownicą C42 zaplanowany był na lipcowe Grand Prix Francji na torze Paul Ricard. Jednakże po odwołaniu Grand Prix Rosji runda F2 na torze w Soczi została przeniesiona właśnie do Francji. Decyzją szefa zespołu, Frederica Vasseura, Pourchaire nie mógł zaliczyć treningu podczas żadnej z rund kolidujących ze zmaganiami Formuły 2.

Vasseur pochwalił postępy, jakie wykonał jego podopieczny od momentu dołączenia do akademii Saubera w 2019 roku. Od tamtej pory Pourcharie został wicemistrzem F3 w sezonie 2020, gdzie o włos przegrał walkę o tytuł z Oscarem Piastrim. W ubiegłym sezonie Francuz, wygrywając główny wyścig na ulicach Monte Carlo, został z kolei najmłodszym w historii zwycięzcą wyścigu Formuły 2.

Theo pokazywał znakomite osiągi na przestrzeni całego sezonu, jak również w poprzednich latach - stwierdził Vasseur. Pracujemy z nim już blisko cztery lata, odkąd jest członkiem naszej akademii i jesteśmy pod wrażeniem jego stale dokonywanych postępów nie tylko jako kierowca, ale też jako osoba.

Jesteśmy zachwyceni mogąc dać mu szansę na pierwszy występ w treningu już w przyszłym tygodniu. W pełni na nią zasłużył i jestem przekonany, że ponownie zachwyci nas swoimi osiągami i pomoże zespołowi w zebraniu cennych danych przed wyścigiem o Grand Prix Stanów Zjednoczonych - dodał szef stajni z Hinwil.

Pourchaire nie będzie jedynym kierowcą, jaki w najbliższy weekend wyścigowy przejmie bolid od jednego z etatowych zawodników. Za sterami Ferrari zasiądzie Robert Szwarcman, natomiast jeden z samochodów Williamsa poprowadzi Logan Sargeant. Za kierownicę bolidu Haasa powróci z kolei Antonio Giovinazzi, który z amerykańską ekipą współpracował już podczas rundy na torze Monza.