Podsumowanie wyścigu o Grand Prix Brazylii
26.03.0000:00
14919wyświetlenia
Michael Schumacher już drugi raz w tym sezonie stanął na najwyższym podium, a my znów nie mieliśmy okazji zobaczyć prawdziwej walki o zwycięstwo pomiędzy zespołami McLaren i Ferrari. Początek wyścigu był dosyć ciekawy ze względu na wyprzedzanie McLarenów przez Ferrari, jednak wszystko miało się rozstrzygnąć podczas ostatniej rundy postojów. Niestety ani Mika Hakkinen ani Rubens Barrichello nie wytrwali do tego momentu i dalsza część wyścigu była niezbyt interesująca. Brazylijczyk był tym bardziej rozczarowany, jako że pierwszy raz miał do dyspozycji bolid, którym można wygrać wyścig. Niestety kolejny raz opuszcza swój rodzinny kraj bez punktów, poddając dodatkowo w wątpliwość żywotność jednostek napędowych Ferrari.
David Coulthard ukończył wyścig na drugiej pozycji tylko po to, aby kilka godzin później dowiedzieć się o dyskwalifikacji za zbyt nisko zamontowany przedni spojler w jego bolidzie. Jak twierdzą szefowie teamu McLaren, spojler był prawidłowo zamontowany, jednak wyboista natura toru Interlagos powodowała stopniowe opadanie skrzydła w dół w czasie wyścigu. Dla Szkota wyścig ten i tak nie był zbytnio udany, jako że po 20 okrążeniach stracił trzeci bieg i od tego momentu mógł już tylko używać wyższych biegów, a poza tym nie działała komunikacja z zespołem, jednak drugie miejsce to też sporo punktów, zwłaszcza jeśli trzeba było się męczyć z nie do końca sprawnym bolidem.
Giancarlo Fisichella nie poprzestał tylko na bardzo dobrej postawie podczas sesji kwalifikacyjnej i wyścig ukończył na trzeciej pozycji (przed dyskwalifikacją Coultharda). Strategia zakładająca bardzo opóźniony postój okazała się trafna, aczkolwiek Włoch na początku wyścigu miał trudności ze sterowaniem bolidu ze względu na dużą ilość paliwa.
Zespół Jordan wyciągnął odpowiednie wnioski z poprzedniego wyścigu i tym razem oba bolidy tego zespołu bezpiecznie dotarły do końca wyścigu, a co najważniejsze na punktowanych pozycjach. Jarno Trulli obrał strategię dwóch postojów ze względu na daleką pozycję startową i była to jak najbardziej słuszna decyzja. Mając dwóch dobrych kierowców zespół ten może osiągnąć jeszcze więcej niż w poprzednim sezonie.
Kierowcy z zespołu Williams także wykonali niezłą robotę i wyścig ukończyli bez większych problemów. Jenson Button dzięki dyskwalifikacji Coultharda zdobył pierwszy punkt w zaledwie drugim wyścigu Formuły Jeden w swojej karierze i dodatkowo został najmłodszym w historii kierowcą, który zdobył punkt do klasyfikacji mistrzostw świata. Pokazał również, że jest w stanie walczyć z innymi, bardziej doświadczonymi od siebie kierowcami.
Jos Verstappen był bliski zdobycia punktu, niestety przeliczył się z własnymi siłami i w drugiej połowie wyścigu był zbyt zmęczony, aby móc toczyć równą walkę, więc to, że wyścig ukończył na siódmej pozycji można uznać za sukces. Tuż przed swoim postojem Holender zajmował trzecią pozycją i gdyby był lepiej przygotowany od strony fizycznej, być może mógłby walczyć z Fisichellą lub którymś z kierowców Jordan o punktowaną pozycję. Najwyraźniej dobra postawa obu bolidów Arrows w poprzednim wyścigu, przynajmniej do momentu, kiedy wysiadło zawieszenie nie była przypadkowa.
David Coulthard ukończył wyścig na drugiej pozycji tylko po to, aby kilka godzin później dowiedzieć się o dyskwalifikacji za zbyt nisko zamontowany przedni spojler w jego bolidzie. Jak twierdzą szefowie teamu McLaren, spojler był prawidłowo zamontowany, jednak wyboista natura toru Interlagos powodowała stopniowe opadanie skrzydła w dół w czasie wyścigu. Dla Szkota wyścig ten i tak nie był zbytnio udany, jako że po 20 okrążeniach stracił trzeci bieg i od tego momentu mógł już tylko używać wyższych biegów, a poza tym nie działała komunikacja z zespołem, jednak drugie miejsce to też sporo punktów, zwłaszcza jeśli trzeba było się męczyć z nie do końca sprawnym bolidem.
Giancarlo Fisichella nie poprzestał tylko na bardzo dobrej postawie podczas sesji kwalifikacyjnej i wyścig ukończył na trzeciej pozycji (przed dyskwalifikacją Coultharda). Strategia zakładająca bardzo opóźniony postój okazała się trafna, aczkolwiek Włoch na początku wyścigu miał trudności ze sterowaniem bolidu ze względu na dużą ilość paliwa.
Zespół Jordan wyciągnął odpowiednie wnioski z poprzedniego wyścigu i tym razem oba bolidy tego zespołu bezpiecznie dotarły do końca wyścigu, a co najważniejsze na punktowanych pozycjach. Jarno Trulli obrał strategię dwóch postojów ze względu na daleką pozycję startową i była to jak najbardziej słuszna decyzja. Mając dwóch dobrych kierowców zespół ten może osiągnąć jeszcze więcej niż w poprzednim sezonie.
Kierowcy z zespołu Williams także wykonali niezłą robotę i wyścig ukończyli bez większych problemów. Jenson Button dzięki dyskwalifikacji Coultharda zdobył pierwszy punkt w zaledwie drugim wyścigu Formuły Jeden w swojej karierze i dodatkowo został najmłodszym w historii kierowcą, który zdobył punkt do klasyfikacji mistrzostw świata. Pokazał również, że jest w stanie walczyć z innymi, bardziej doświadczonymi od siebie kierowcami.
Jos Verstappen był bliski zdobycia punktu, niestety przeliczył się z własnymi siłami i w drugiej połowie wyścigu był zbyt zmęczony, aby móc toczyć równą walkę, więc to, że wyścig ukończył na siódmej pozycji można uznać za sukces. Tuż przed swoim postojem Holender zajmował trzecią pozycją i gdyby był lepiej przygotowany od strony fizycznej, być może mógłby walczyć z Fisichellą lub którymś z kierowców Jordan o punktowaną pozycję. Najwyraźniej dobra postawa obu bolidów Arrows w poprzednim wyścigu, przynajmniej do momentu, kiedy wysiadło zawieszenie nie była przypadkowa.