Ferrari ogłosi przed świętami nazwisko nowego szefa zespołu?
Według włoskich mediów faworytem do stanowiska jest Fred Vasseur.
07.12.2210:50
744wyświetlenia
Ferrari nie zamierza zwlekać z wyborem nowego szefa zespołu, którego nazwisko powinno zostać ujawnione jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Włoscy dziennikarze są przekonani, że Scuderia podjęła już decyzję w tej sprawie a faworytem do zajęcia fotela Binotto jest obecny szef teamu Alfy Romeo - Fred Vasseur.
Nie wszyscy w środowisku Ferrari mają być jednak zadowoleni z nominacji zarządu. W gronie tym ma znajdować się były partner biznesowy Vasseura a obecnie menadżer Charlesa Leclerca - Nicholas Todt.
Mario Andretti, dawny kierowca Ferrari i legenda F1, pyta z kolei w wywiadzie udzielonym dziennikowi La Gazetta dello Sport:
Czy naprawdę trzeba było zmieniać człowieka na szczycie?.
Zanim wydam świadomą opinię, muszę dowiedzieć się więcej na ten temat. Według mnie jasne jest, że Ferrari potrzebuje zmiany strategii, ale gdy dysponujesz szybkim bolidem, nie musisz podejmować aż tak drastycznych posunięć.
To prawda, że widzieliśmy głupie wpadki. Nie wiem, kto był za nie odpowiedzialny. Kiedy jednak pomyślę o tym, jak w Brazylii wysłali Leclerca na tor z przejściowymi oponami - mamma mia!.
Jeśli Vasseur rzeczywiście zostanie wskazany na nowego szefa Ferrari, team zerwie z kilkunastoletnią tradycją mianowania na to stanowisko jedynie Włochów. Po odejściu Jeana Todta pracami Scuderii kierowali Stefano Domenicali, Marco Mattiacci i Maurizio Arrivabene.
Były szef Ferrari - Cesare Fiorio, powiedział magazynowi Autosprint:
Mam pozytywne zdanie o Binotto i myślę, że powinien pozostać na stanowisku. F1-75 było konkurencyjną i zaawansowaną konstrukcją.
Binotto to bardzo dobry inżynier, ale musiał zebrać doświadczenie na stanowisku szefa całej stajni. Uważam jednak, że wraz z upływem czasu radził sobie coraz lepiej.
Mimo wszystko znalazłbym sposób na zatrzymanie go w zespole. Na poziomie technicznym naprawdę osiągał zakładane cele- podkreślił Włoch.