Wolff: Nie naruszymy limitu wydatków nowym pakietem W14

Szef Mercedesa potwierdza jednak, że regulacje ograniczają nieco możliwości rozwojowe.
21.03.2307:48
Nataniel Piórkowski
1228wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff zaznaczył, że Mercedes nie naruszy limitu budżetowego, aby uporać się z problemami z bolidem W14.

Niemiecki zespół ma za sobą niemrawy start sezonu 2023. Pomimo sporych nadziei wiązanych z konstrukcją W14, ekipa musiała uznać, iż jej koncepcja aerodynamiczna jest obarczona zbyt dużymi ograniczeniami rozwojowymi.

Zarówno kierowcy jak i szefostwo Mercedesa, zapowiedzieli już wprowadzenie zmodyfikowanego bolidu. Pojawiły się jednak opinie, że stworzenie pakietu B może zostać utrudnione przez obowiązujące w sporcie limity budżetowe.

Wolff wyjaśnia: Limity budżetowe mają więcej pozytywnych aspektów, niż negatywnych. Naszym fundamentalnym problemem nie jest budowa drugiego bolidu czy wrzucanie do niego różnych nowych części. Chodzi raczej o to, że obrany przez nas kierunek projektowy, okazał się błędny.

Po sezonie 2022 Mercedes zdecydował się na zachowanie radykalnego projektu „zero sidepod”. Odejście od niego będzie wymagało przeprojektowania niemal całego nadwozia. Wolff potwierdza, że ze względu na ograniczenia wydatków, zespół nie będzie mógł wprowadzić gruntownych modyfikacji.

Zmiana sposobu działania aerodynamiki oraz ogólnie całego nadwozia, mieści się w zakresie naszej polityki wydatkowej. Myślę jednak, że nie ma mowy o całkowitej zmianie bolidu, ponieważ w warunkach limitów finansowych nie dysponujemy wystarczająco dużym budżetem.

Cały czas możemy prowadzić prace rozwojowe. Oznacza to jednak, że będziemy musieli poświęcić czas na nową koncepcję, nowe pomysły. Stare trafią do kosza. Tak więc na krótką metę może się okazać, że konieczne będzie postawienie jednego kroku w tył, zanim pojawi się szansa zrobienia dwóch kroków naprzód. Takie są przepisy.

Kiedy jesteś na straconej pozycji - tak jak my w tej chwili - limit wydatków nie pozwala na zbudowanie alternatywnego podwozia. Jeśli teraz zmienimy koncepcję, to będzie to działanie ograniczone limitem finansowym. Przepisy budżetowe nie są jednak aż tak rygorystyczne, by zupełnie ograniczały potencjał rozwojowy.