Vasseur: Nie możemy zakłamywać rzeczywistości

Szef Ferrari podkreśla, że zespół musi być ze sobą szczery, oceniając start obecnej kampanii.
21.03.2310:32
Nataniel Piórkowski
1677wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Ferrari - Fred Vasseur podkreślił, że Ferrari nie może zakłamywać rzeczywistości po kiepskim starcie sezonu 2023.

Scuderia miała nadzieję, że dzięki konstrukcji SF-23 nawiąże walę o tytuł z ekipą Red Bull Racing. Dwa pierwsze wyścigi w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej pokazały jednak, że marzenia o mistrzostwie muszą póki co odejść w zapomnienie.

Oprócz słabego tempa Ferrari doświadczyło już także pierwszych problemów z niezawodnością - Charles Leclerc otrzymał w Dżuddzie karę cofnięcia o 10 pozycji na starcie za przekroczenie limitu kompletów elektroniki sterującej.

Team z Maranello zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 26 punktów. Dla porównania lider - Red Bull, ma na swoim koncie 87 z 88 możliwych do zdobycia oczek.

Zapytany o to, co powiedziałby pracownikom Ferrari podczas odprawy, Vasseur stwierdził: Żebyśmy nie okłamywali samych siebie. Najważniejszą rzeczą w tego rodzaju sytuacji, jest zrozumienie tego, co robimy dobrze a co wymaga poprawy. Nie możemy jednak zakłamywać rzeczywistości.

Musimy się zmienić. Musimy zrozumieć, gdzie się mylimy, bo ewidentnie są obszary, w których się mylimy. Do tego trzeba cały czas naciskać. Nie wystarczy mówić. Od słów nie poprawi się nasze tempo.

Dla mnie obraz jest dość klarowny. Potencjał bolidu stoi na dość dobrym poziomie, ale to nie wystarczy w starciu z Red Bullem. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie wydobyć osiągów z naszej konstrukcji.

Dopytywany o to, czy zaczyna zdawać sobie sprawę ze skali stojącego przed nim wyzwania, Vasseur powiedział: Tak, ale w tej chwili nie myślę o sobie. Musimy myśleć o całej drużynie i o tym, w jaki sposób możemy odpowiedzieć na ostatnie problemy.

Sądzę, że trzeba zachować spokój. Wcale nie uważam, że idzie nam źle. Wprowadziliśmy kilka dobrych poprawek do bolidu, podkręciliśmy nasze tempo kwalifikacyjne i zmniejszyliśmy nieco dystans dzielący nas od rywali.