FIA zmodyfikowała procedurę restartów po przerwach w ściganiu

Od teraz tempo na okrążeniu wyjazdowym będzie wyznaczał nie SC, ale lider wyścigu.
29.04.2314:06
Nataniel Piórkowski
680wyświetlenia
Embed from Getty Images

FIA wprowadziła nową procedurę wznawiania wyścigów po przerwach spowodowanych czerwonymi flagami.

Zmiana jest efektem zastrzeżeń kierowców, zgłaszanych bezpośrednio po Grand Prix Australii. Wtedy to wielu zawodników narzekało na brak możliwości optymalnego dogrzania opon w związku z tempem narzucanym przez samochód bezpieczeństwa.

Po długich dyskusjach w tej sprawie, które odbyły się w piątek wieczorem w Baku, Fernando Alonso zasugerował wdrożenie rozwiązania, które powinno umożliwić lepsze przygotowanie do wznowienia ścigania.

Począwszy od weekendu w Baku, podczas restartów samochód bezpieczeństwa będzie wyjeżdżał na tor wcześniej niż ma to miejsce w normalnych okolicznościach, dając tym samym liderowi wyścigu większą kontrolę nad tempem.

W sobotę pomysł zyskał akceptację przedstawicieli zespołów a dyrektor wyścigu - Niels Wittich potwierdził szczegóły zmodyfikowanej procedury w formalnych notatkach.

Rzecznik FIA wyjaśniał: Procedura oznacza, że samochód bezpieczeństwa opuści aleję serwisową i natychmiast zgasi swoje światła. Stąd, gdy stawka wyruszy z pit lane 30 sekund później, tempo będzie dyktowane przez bolid prowadzący w wyścigu.

Zmiany zostały wprowadzone, aby umożliwić kierowcom skuteczniejsze zarządzanie temperaturą ogumienia przed restartem z pól startowych.

Podczas gdy nowa procedura zaczyna obowiązywać już w Baku, FIA poszukuje bardziej trwałych rozwiązań wykraczających poza obecny weekend.

Zmiany w notatkach dyrektora wyścigowego są środkiem tymczasowym a FIA wraz z zespołami oraz FOM omówi potencjalne możliwości dostosowania zapisów regulaminu w tym zakresie, jako trwałego rozwiązania problemu.