Boeri: GP Monako w 2025 roku może być ostatnim w historii
"Jeżeli ktoś z Bliskiego Wschodu przebije nas dziesięciokrotnie, to już jest po nas".
25.05.2311:11
1315wyświetlenia
Embed from Getty Images
Prezes Automobilklubu Monako - Michel Boeri, uważa, że edycja wyścigu w Monte Carlo zaplanowana na 2025 rok może być ostatnią w historii.
W ubiegłym roku Księstwo walczyło o pozostanie w kalendarzu prowadząc trudne negocjacje z Liberty Media. Finalnie przyszłość legendarnych zmagań została zabezpieczona nową trzyletnią umową na mniej preferencyjnych warunkach niż wszystkie poprzednie zawarte w czasach Berniego Ecclestone'a.
Zdaniem promotora Grand Prix Monako, konkurencja ze strony amerykańskich wyścigów oraz promotorów z Bliskiego Wschodu może doprowadzić do sytuacji, w której edycja zaplanowana na sezon 2025 będzie ostatnią w historii.
Prezes Automobilklubu Monako - Michel Boeri, uważa, że edycja wyścigu w Monte Carlo zaplanowana na 2025 rok może być ostatnią w historii.
W ubiegłym roku Księstwo walczyło o pozostanie w kalendarzu prowadząc trudne negocjacje z Liberty Media. Finalnie przyszłość legendarnych zmagań została zabezpieczona nową trzyletnią umową na mniej preferencyjnych warunkach niż wszystkie poprzednie zawarte w czasach Berniego Ecclestone'a.
Zdaniem promotora Grand Prix Monako, konkurencja ze strony amerykańskich wyścigów oraz promotorów z Bliskiego Wschodu może doprowadzić do sytuacji, w której edycja zaplanowana na sezon 2025 będzie ostatnią w historii.
Jeżeli ktoś z Bliskiego Wschodu zaoferuje dziesięć razy więcej pieniędzy niż my, to już jest po nas. Być może jesteśmy kolebką sportów motorowych, ale zostaniemy wykluczeni. Dla Amerykanów liczy się sama propozycja. Dzisiaj musimy prowadzić z nimi rywalizację. Miami nie było tak wielkim sukcesem jak się powszechnie uważa- powiedział Michel Boeri dla L'Equipe.