Ecclestone opowiada się za zmianą systemu punktacji
"Przy ośmiu punktach za drugie miejsce nie powinno być tak, że zwycięzca dostaje tylko dziesięć"
12.03.0714:11
1305wyświetlenia
Szef administracji Formuły 1 Bernie Ecclestone zapowiedział na łamach Gazzetta dello Sport, że będzie dążył do zmiany systemu punktacji na sezon 2008.
Ostatnia zmiana punktacji została przeprowadzona w F1 po zakończeniu zdominowanego niemal całkowicie przez zespół Ferrari sezonu 2002. Jej głównym celem było zmniejszenie różnicy punktowej pomiędzy pierwszym i drugim miejscem, aby walka o mistrzostwo nie rozstrzygała się zbyt wcześnie.
Nie przyniosło to jednak oczekiwanego rezultatu, co pokazał choćby sezon 2004 i wręcz zachęcało kierowców do zadowalania się drugim miejscem, skoro za zwycięstwo były tylko dwa punkty więcej. Innymi słowy próba pokonania lidera w bezpośredniej walce nie była po prostu warta świeczki.
Przy ośmiu punktach za drugie miejsce nie powinno być tak, że zwycięzca dostaje tylko dziesięć.- zacytowała wypowiedź Ecclestone'a włoska gazeta.
Na sezon 2008 zaproponuję zmianę. Co ciekawe szef FOM nie tyle chce zwiększyć różnicę punktową pomiędzy pierwszym i drugim miejscem, ale wręcz doprowadzić do tego, aby o mistrzostwie decydowała liczba zwycięstw.
To byłoby proste - ten kto odniesie więcej zwycięstw powinien być mistrzem.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE