Trulli musiał zrezygnować z wizyty w Tokio

Włoch musiał zrezygnować z udziału w konferencji prasowej ze względu na wysoką gorączkę
12.03.0715:25
Marek Roczniak
881wyświetlenia

Jak donosi Reuters, Jarno Trulli musiał zrezygnować z udziału w konferencji prasowej zorganizowanej przez Toyotę w Tokio ze względu na wysoką gorączkę.

W następstwie tego zaczęły pojawiać się plotki, że Włoch może nie zdążyć wrócić do pełni sił przed rozpoczęciem piątkowych treningów w Australii, jednak szef japońskiej stajni Tsutomu Tomita uspokaja, że jest to nic poważnego.

Myślę, że będzie cały i zdrów. - powiedział Japończyk agencji Reuters. Nie przejmujemy się tym zbytnio - trudno to nazwać zagrożeniem życia.

Po rozczarowującym sezonie 2006, po którym zespół musiał przepraszać swoich sponsorów i fanów za brak dobrych rezultatów, Toyota liczy na dokonanie znaczącego kroku naprzód w tym sezonie. Zimowe testy nie wypadły jednak zbyt rewelacyjnie, a brak jednego z głównych kierowców podczas pierwszego wyścigu sezonu byłby z pewnością dodatkowym ciosem.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

8
leon
13.03.2007 09:09
Napewno nie , już wkrótce zobaczycie !
barto
12.03.2007 10:47
Pewnie i w tym sezonie bedą musieli przepraszać sponsorów i kibiców za rezultaty , a raczej ich brak
leon
12.03.2007 08:34
A ja , wbrew wszystkiemu i Wszystkim , jestem przekonany ,że Toyota będzie w czołóweczce tegorocznych MŚ !
Maraz
12.03.2007 05:39
Myślę, że owca miał właśnie Ralfa na myśli :)
deeze
12.03.2007 05:26
To nie on trafił w tego ptaka owca, to był Ralf (chyba...)
rafaello85
12.03.2007 02:43
Nie wiem czy brak Trulliego w Australii drastycznie wpłynąłby na rezultaty uzyskiwane przez Toyotę;)
owca
12.03.2007 02:42
na szczęście Ralf jest zdrowy :) zabójca ptaków pokarze na co go stać w Australii :D
sadektom
12.03.2007 02:28
No to Trulli jest szczesliwy.. teraz bedzie mial swietna wymowka na swoj wyscig w Australii jakby mu nie poszlo.... :/ Ps. Oczywiscie zycze szybkiego powrotu do zdrowia :).