Marko: Nie ma już miejsca dla Albona w Red Bullu
"Alex miał już swoją szansę, choć od tamtej pory zaliczył niesamowity postęp".
30.08.2317:31
1832wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko deklaruje, że Red Bull nie ma już w planach ponownej współpracy z Alexandrem Albonem.
Tajlandczyk w latach 2019-2020 reprezentował barwy stajni z Milton Keynes, ostatecznie ustępując miejsca Sergio Perezowi przez liczne błędy oraz słabe osiągi. Po rocznej przerwie Albon wrócił do stawki jako kierowca Williamsa, gdzie dominuje nad partnerami i często osiąga wyniki ponad możliwości samochodu.
Forma Albona miała wzbudzić zainteresowanie Ferrari oraz Mercedesa, gdzie niejasne pozostają losy Carlosa Sainza i Lewisa Hamiltona. Część publikacji nie wyklucza też ponownej współpracy 27-latka z Red Bullem, gdzie szczególnie w tym sezonie dużym rozczarowaniem jest Perez.
Mimo to konsultant pięciokrotnych mistrzów świata - Helmut Marko, zdecydowanie wykluczył powrót Albona.
80-latek dopytany, czy może zagwarantować dalsze starty Pereza w Red Bullu w sezonie 2024, odparł:
Helmut Marko deklaruje, że Red Bull nie ma już w planach ponownej współpracy z Alexandrem Albonem.
Tajlandczyk w latach 2019-2020 reprezentował barwy stajni z Milton Keynes, ostatecznie ustępując miejsca Sergio Perezowi przez liczne błędy oraz słabe osiągi. Po rocznej przerwie Albon wrócił do stawki jako kierowca Williamsa, gdzie dominuje nad partnerami i często osiąga wyniki ponad możliwości samochodu.
Forma Albona miała wzbudzić zainteresowanie Ferrari oraz Mercedesa, gdzie niejasne pozostają losy Carlosa Sainza i Lewisa Hamiltona. Część publikacji nie wyklucza też ponownej współpracy 27-latka z Red Bullem, gdzie szczególnie w tym sezonie dużym rozczarowaniem jest Perez.
Mimo to konsultant pięciokrotnych mistrzów świata - Helmut Marko, zdecydowanie wykluczył powrót Albona.
Zespołowi partnerzy Maksa mają bardzo trudne i skomplikowane życie. Albon miał już swoją szansę, choć od tamtej pory zaliczył niesamowity postęp. Mimo to na ten moment nie widzę nikogo, kto byłby w stanie nawiązać do poziomu Maksa.
80-latek dopytany, czy może zagwarantować dalsze starty Pereza w Red Bullu w sezonie 2024, odparł:
Mamy wobec niego zobowiązania. Musi ukończyć mistrzostwa na drugim miejscu w tabeli, poza tym mamy z nim kontrakt. Sam na sobie wywiera presję.