Nowe przepisy dotyczące SC dyktują strategię w BMW

Robert Kubica i Nick Heidfeld w pierwszym wyścigu sezonu w Australii obrali odmienne strategie
24.03.0712:20
Marek Roczniak
1672wyświetlenia

Kierowcy zespołu BMW Sauber - Robert Kubica i Nick Heidfeld w pierwszym wyścigu sezonu w Australii obrali odmienne strategie. Stajnia z Hinwil przyznała, że do takiej decyzji skłoniły ją nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa (SC).

Na torze Albert Park jest zwykle sporo wypadków i chociaż w tym roku ani razu nie doszło do neutralizacji wyścigu, to jednak w poprzednich latach samochód bezpieczeństwa pojawiał na tym torze dosyć często (w 2006 roku aż czterokrotnie).

Mając to na uwadze, a także zmiany w przepisach uniemożliwiające od razu zjazd do boksów w trakcie neutralizacji (wszyscy kierowcy muszą najpierw ustawić się za SC), zespół BMW zdecydował się na odmienne strategie dla swoich kierowców: Nick wystartował z mniejszą ilością paliwa na miękkich oponach, natomiast pierwszy postój Roberta wypadł kilka okrążeń później i Polak miękkie ogumienie miał dostać na swój ostatni przejazd.


Ze względy na nowe przepisy dotyczące samochodu bezpieczeństwa, zespół nie może pozwolić sobie na to, aby jego obaj kierowcy pojechali wyścig mając taką samą strategię, gdyż w pewnych okolicznościach jeden mógłby zakończyć wyścig bez punktów. - wyjaśnia Kubica. W konsekwencji jeden z kierowców musi obrać zachowawczą strategię.

Heidfeld dodał, że o ostatecznym wyborze strategii decyduje dyrektor techniczny zespołu Willy Rampf, choć konsultuje to oczywiście najpierw z kierowcami. Kiedy decydujesz się na różne strategie na wyścig dla swoich dwóch kierowców, to bardziej obiecującą strategię obierze ten kierowca, który będzie lepiej spisywał się w trakcie całego weekendu. - powiedział Niemiec.

Co ciekawe, Nick pomimo obrania bardziej agresywnej strategii, dzięki której wywalczył trzecią pozycję startową i w wyścigu jechał na drugiej pozycji do swojego pierwszego postoju, przegrałby najprawdopodobniej rywalizację z Robertem o czwarte miejsce, gdyby Polaka nie wyeliminowała z walki awaria skrzyni biegów.

Źródło: BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

6
Piter
26.03.2007 03:46
Z kąd wiadomo, który kierowca będzie się lepiej spisywał w trakcie weekendu w trakcie trwania tego weekendu żeby obrać dla niego odpowiednią strategię na wyścig??? :PPP
patgaw
24.03.2007 07:21
z tego miejsca chcialbym pozdrowic cinka.
jędruś
24.03.2007 06:27
To dobrze że Kubica nie idzie na pierwszy ogień. Niech jedzie w swoim tempie i próbuje utrzymać wysokie pozycje. Jeśli bolid go nie a zawiedzie to powinno być dobrze.
ekur
24.03.2007 01:42
owca przestań...
owca
24.03.2007 12:24
prędzej Hamilton niz Robert ;) ale miło pomarzyć :)
jacek2601
24.03.2007 11:33
Tak trzymać chłopaki. Awarie zawsze były i będą. Nie jest powiedziane, że za każdym razem będzie sie sypał bolid Roberta. Robert Kubica - World Champion 2009. :)))