Hamilton: Perez musiałby doświadczyć dwóch katastrof
Kierowca Mercedesa nie widzi szans na zakończenie sezonu z wicemistrzostwem świata.
16.11.2312:22
1082wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton nie dostrzega większych szans na pokonanie Sergio Pereza w pojedynku o drugie miejsce w tegorocznych mistrzostwach świata.
Przed wyścigiem w Vegas Perez dysponuje solidną 32-punktową przewagą nad siedmiokrotnym czempionem F1. Aby być pewnym zdobycia wicemistrzostwa świata, Meksykanin musi opuścić Nevadę z buforem co najmniej 26 „oczek”.
Zdaniem Hamiltona przy obecnym stanie rzeczy lepiej skoncentrować się na rozwoju przyszłorocznego bolidu Mercedesa, niż próbować za wszelką cenę pokonać Pereza.
Lewis Hamilton nie dostrzega większych szans na pokonanie Sergio Pereza w pojedynku o drugie miejsce w tegorocznych mistrzostwach świata.
Przed wyścigiem w Vegas Perez dysponuje solidną 32-punktową przewagą nad siedmiokrotnym czempionem F1. Aby być pewnym zdobycia wicemistrzostwa świata, Meksykanin musi opuścić Nevadę z buforem co najmniej 26 „oczek”.
Zdaniem Hamiltona przy obecnym stanie rzeczy lepiej skoncentrować się na rozwoju przyszłorocznego bolidu Mercedesa, niż próbować za wszelką cenę pokonać Pereza.
Wiadomo, że moim celem jest Checo, ale ma nade mną zbyt dużą przewagę. 32 punkty w dwóch wyścigach… Musiałby doświadczyć dwóch katastrof a ja potrzebowałbym w zasadzie dwóch zwycięstw.
Dla mnie to bez znaczenia, czy będę drugi, czy trzeci. Biorąc pod uwagę nasz bolid, to ten sezon i tak był dla nas niesamowity. Nigdy nie spodziewaliśmy się, że będziemy walczyć o drugie miejsce w mistrzostwach konstruktorów, znajdując się najbliżej najbardziej dominującego bolidu obecnej ery F1.
Jestem wdzięczny za to, gdzie jesteśmy. Za to, że za mną w miarę przyzwoity sezon. Znacznie lepszy od ubiegłorocznego.
Brazylia była jednym z naszych najgorszych wyścigów. Po prostu źle ustawiliśmy nasz bolid. Takie trudne doświadczenia dają jednak cenne lekcje na przyszłość. Nie będę kłamał - było to dla wszystkich bardzo bolesne doświadczenie, ale jesteśmy zregenerowani i zmotywowani. Chcemy dobrze zakończyć ten sezon i jestem pewien, że nam się to uda.