Stroll zdeterminowany, by dokonać postępów
Kanadyjczyk otwarcie przyznaje, że w ubiegłym roku nie dorównywał tempem Alonso.
21.02.2410:43
342wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lance Stroll przyznał, że w sezonie 2024 musi zmniejszyć stratę względem Fernando Alonso.
W ubiegłym roku Kanadyjczyk pozostawał w cieniu dwukrotnego czempiona F1, który w pojedynkę zgromadził blisko trzy czwarte punktów Astona Martina.
Spekulowano nawet, że zawiedziony wynikami Stroll może ogłosić zakończenie kariery. Chociaż Kanadyjczyk nie zdecydował się na taki ruch, to jednak ma świadomość deficytu tempa względem zespołowego kolegi.
Lance Stroll przyznał, że w sezonie 2024 musi zmniejszyć stratę względem Fernando Alonso.
W ubiegłym roku Kanadyjczyk pozostawał w cieniu dwukrotnego czempiona F1, który w pojedynkę zgromadził blisko trzy czwarte punktów Astona Martina.
Spekulowano nawet, że zawiedziony wynikami Stroll może ogłosić zakończenie kariery. Chociaż Kanadyjczyk nie zdecydował się na taki ruch, to jednak ma świadomość deficytu tempa względem zespołowego kolegi.
Z pewnością w ubiegłym roku Fernando był po prostu szybszy. Mam kilka pomysłów, nad czym mogę popracować. Wiem, że mogę poprawić parę rzeczy w tym zakresie.
Nie lubię tłumaczyć wszystkiego w kategoriach szczęścia lub pecha, ale w ubiegłym roku mieliśmy naprawdę sporo pecha. Myślę, że to tylko utrudniło naszą sytuację.
Kiedy walczyliśmy o dobre wyniki, często przytrafiały się nam awarie. Wiele rzeczy nie szło po naszej myśli. Dlatego w tym roku chcemy wykorzystać lekcje zdobyte w ostatnim sezonie.
Każdy rok jest dla mnie nowym otwarciem. Będę się uczył, wzrastał… Pomyślę o tym, w jaki sposób mogę stać się lepszym kierowcą, co jeszcze mogę zrobić. Zobaczymy, co uda nam się osiągnąć.
W Formule 1 każdy rok jest inny. Wiele zależy od twojego bolidu i różnych czynników. Zależy mi jednak na tym, abyśmy w tym sezonie powalczyli o dobre wyniki, zdobyli dużo punktów, stanęli na podium… Nie ukrywam, że pierwsze zwycięstwo w zielonym bolidzie byłoby czymś bardzo miłym.