Marko: Sainz prawdopodobnie nie poczeka na Red Bulla

Były junior koncernu łączony jest z posadą aktualnie zajmowaną przez Pereza.
28.02.2408:30
Mateusz Szymkiewicz
1624wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko umniejszył szanse Red Bulla na zatrudnienie Carlosa Sainza, twierdząc, że Hiszpan prawdopodobnie nie poczeka na rozstrzygnięcia w zespole.

Stajnia z Milton Keynes dysponuje wolną posadą na przyszłoroczne mistrzostwa. Bez kontraktu pozostaje Sergio Perez, którego przyszłość według przekazów medialnych mają zdefiniować pierwsze wyścigi sezonu 2024.

Meksykanin wyraźnie zawodził w poprzednich mistrzostwach i w sytuacji, w której ponownie zostanie zdominowany przez Maksa Verstappena, jego kokpit w trakcie tego sezonu może przejąć Daniel Ricciardo z RB. Z kolei w kwestii roszad na 2025 rok z Red Bullem łączony jest były junior koncernu - Carlos Sainz, który pożegna się z Ferrari po transferze Lewisa Hamiltona.

Sainz prawdopodobnie będzie chciał podjąć decyzję szybciej niż my. Możemy pozwolić sobie na oczekiwanie maksymalnie do letniej przerwy - powiedział Helmut Marko, konsultant Red Bulla.

Austriak dodał, że Red Bull oprócz Ricciardo bierze również pod uwagę Yukiego Tsunodę z RB. Jeśli chodzi o tę dwójkę, to w grze jest nie tylko pozostanie w Formule 1, ale również promocja do Red Bull Racing. Dotyczy to kierowcy, który zdominuje wewnętrzne środowisko na przestrzeni sezonu. Albon nie jest naszym zmartwieniem, posiada kontrakt z Williamsem do 2025 roku.

Z kolei Perez musi zapewnić równe osiągi. Nie zawsze da się jeździć na poziomie Verstappena, ale jeżeli zdoła zostać wicemistrzem z dorobkiem zwycięstwa lub dwóch, wówczas jego pozostanie na sezon 2025 będzie tematem naszych rozmów. Z jednej strony jego posada jest bardzo pożądana, z drugiej jest to katapulta, ponieważ nikt nie jest w stanie pokonać Maksa, co na dłuższą metę działa demotywująco - zakończył Marko.