Wypowiedzi zespołu Williams przed GP Malezji

Alex Wurz: "Wydaje mi się, że będzie to kolejne bardzo wyrównane Grand Prix"
03.04.0718:11
Menuna
1042wyświetlenia

Nico Rosberg: Mam dobre wspomnienia z Malezji z zeszłego roku, kiedy to zadebiutowałem na torze Sepang. To dobry tor z perspektywy kierowcy. Jego układ ma w sobie po trochu ze wszystkiego i jest tu sporo zarówno wolnych, jak i szybkich zakrętów. Nawierzchnia jest dosyć wyboista, co nadaje mu dodatkowy wymiar. Największym wyzwaniem w Malezji jest oczywiście wysoka temperatura i duża wilgotność. Jestem dobrze przygotowany, podobnie jak cały zespół i wszyscy liczymy na dobry występ w nadchodzący weekend.


Alex Wurz: Tor w Malezji jest super. Ma dosyć trudną sekcję zakrętów, która zawsze sprawiała mi przyjemność od mojej pierwszej jazdy po tym torze. Bardzo trudno jest dobrać odpowiednie ustawienia samochodu, ale najtrudniejsze dla większości kierowców jest radzenie sobie z upałem. Jest to wyścig, w którym rygorystyczny program treningów siłowych bardzo popłaca. Podczas zeszłotygodniowych testów przejechałem blisko 200 okrążeń w dwa dni, co było dobrym sprawdzianem zarówno dla mnie, jak i dla niezawodności samochodu w tak ekstremalnych warunkach. Symulacja wyścigu, jaką przeprowadziliśmy również wypadła pomyślnie. Prawdziwą dyspozycję zespołów poznamy dopiero podczas weekendu wyścigowego, ale wydaje mi się, że będzie to kolejne bardzo wyrównane Grand Prix.


Sam Michael, dyrektor techniczny: Kuala Lumpur ma chyba wszystko najwyższe: opady, wilgotność powietrza i temperatury! Jest tu pełen tropik, a codzienne burze potrafią zakłócić przebieg sesji treningowych. Kiedy testowaliśmy tutaj w ubiegłym tygodniu, zebraliśmy już wiele danych i podjęliśmy odpowiednie decyzje, co inżynierowie muszą zwykle robić w dużym pośpiechu podczas treningów w weekend GP. Hamulce, chłodzenie, opony - wszystko to zostało już dobrane i przetestowane, więc mamy dobre przygotowanie do wyścigu. Dzięki temu większą część treningów będziemy mogli poświęcić na dostrojenie ustawień i ponowne sprawdzenie balansu bolidu na obydwu specyfikacjach opon Bridgestone, ponieważ przyczepność toru będzie się trochę różniła od tego co mieliśmy podczas testów.

Na torze Sepang przeważają średnio szybkie i bardzo szybkie zakręty, ale są tu też trzy wolne wiraże. Dodajmy do tego trzy dosyć długie proste, na których ważna jest moc silnika i minimalny opór powietrza, a wychodzi nam dobrze zróżnicowany tor zarówno dla kierowców, jak i inżynierów. Jest tutaj kilka dogodnych miejsc do wyprzedzania, zwłaszcza pierwszy, trzeci i ostatni zakręt, co bez wątpienia zapewni nam wiele emocji podczas wyścigu. Strategia pit-stopów będzie raczej standardowa, czyli dwa postoje.

Układ toru jest wymagający dla opon, a więc poziom degradacji jest na tyle duży, że zwykle nie da się pojechać na jeden stop. Z kolei dojazd do boksów jest zbyt wolny, aby zaryzykować trzy postoje. Po wyścigu w Melbourne zaczęła się już zarysowywać prawdziwa forma poszczególnych zespołów, ale dopiero za kilka tygodni można będzie powiedzieć na pewno, gdzie znajduje się dany zespół. Sytuacja będzie się oczywiście zmieniać w późniejszej części sezonu, ponieważ niektórzy będą robili większe postępy niż inni. Podczas testów w ubiegłym tygodniu ciężko pracowaliśmy nad znalezieniem odpowiednich ustawień i wydobyciem z FW29 jeszcze lepszych osiągów. Poczyniliśmy pewien postęp, ale prawdziwym wyznacznikiem będzie nasza postawa w czasie weekendu.

Źródło: ATTWilliams.com

KOMENTARZE

4
jacek2601
03.04.2007 06:34
Williams-come back. I dalej sobie nie wkręcajta pany.
kuba
03.04.2007 05:50
Ja trzymam kciuki :D Już nie mogę sie doczekać punktów Wurza. Nico mam nadzieje nie będzie jechał jak *** tylko jak ojciec :D apeluję o zachowanie jakiegoś poziomu dyskusji
jędruś
03.04.2007 04:54
Williams dajcie czadu!!!! Wurz to na tyle doświadcziny kierowca że napewno sobie poradi i zapunktuje.
TobaccoBoy
03.04.2007 04:24
Trzyma Kciuki, skopcie tyłki fabrycznym i B-teamom