Leclerc podejmie współpracę z nowym inżynierem od weekendu na Imoli
Dotychczasowy inżynier wyścigowy Xavi Marcos obejmie "nową rolę wewnątrz organizacji".
09.05.2420:15
820wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ferrari potwierdziło, że Charles Leclerc otrzyma nowego inżyniera wyścigowego od Grand Prix Emilii-Romanii.
Monakijczyk nieprzerwanie od 2019 roku współpracował z Xavim Marcosem, dla którego był to debiut w tej roli. Podczas pierwszego sezonu Charlesa Leclerca w Ferrari, starania inżyniera były wspierane przez Jocka Cleara, doświadczonego przy prowadzeniu między innymi Jacquesa Villeneuve'a, Rubensa Barrichello czy Michaela Schumachera.
Mimo to jak potwierdzono w czwartkowy wieczór, od nadchodzącej rundy na torze Imola dojdzie do roszady na stanowisku inżyniera wyścigowego Leclerca. Xavi Marcos obejmie
Na następcę Hiszpana wyznaczono Bryana Bozziego, który dotychczas był inżynierem odpowiedzialnym za osiągi bolidu Leclerca. Jego staż pracy w Ferrari liczy już dziesięć lat i przez ten okres współpracował ze stroną garażu Monakijczyka.
Pod znakiem zapytania wciąż jest przyszłość Riccardo Adamiego, który współpracuje z Carlosem Sainzem. 29-latek odejdzie z zespołu po sezonie ustępując miejsca Lewisowi Hamiltonowi. Niewykluczone, iż siedmiokrotny czempion przyprowadzi ze sobą aktualnego inżyniera z Mercedesa - Petera Bonningtona.
Ferrari potwierdziło, że Charles Leclerc otrzyma nowego inżyniera wyścigowego od Grand Prix Emilii-Romanii.
Monakijczyk nieprzerwanie od 2019 roku współpracował z Xavim Marcosem, dla którego był to debiut w tej roli. Podczas pierwszego sezonu Charlesa Leclerca w Ferrari, starania inżyniera były wspierane przez Jocka Cleara, doświadczonego przy prowadzeniu między innymi Jacquesa Villeneuve'a, Rubensa Barrichello czy Michaela Schumachera.
Mimo to jak potwierdzono w czwartkowy wieczór, od nadchodzącej rundy na torze Imola dojdzie do roszady na stanowisku inżyniera wyścigowego Leclerca. Xavi Marcos obejmie
nową ważną rolę w innych programach firmy.
Na następcę Hiszpana wyznaczono Bryana Bozziego, który dotychczas był inżynierem odpowiedzialnym za osiągi bolidu Leclerca. Jego staż pracy w Ferrari liczy już dziesięć lat i przez ten okres współpracował ze stroną garażu Monakijczyka.
Pod znakiem zapytania wciąż jest przyszłość Riccardo Adamiego, który współpracuje z Carlosem Sainzem. 29-latek odejdzie z zespołu po sezonie ustępując miejsca Lewisowi Hamiltonowi. Niewykluczone, iż siedmiokrotny czempion przyprowadzi ze sobą aktualnego inżyniera z Mercedesa - Petera Bonningtona.