Lawson: Mogę awansować do F1 z dowolnym zespołem
Nowozelandczyk czeka teraz na ruch RB w sprawie składu na sezon 2025.
05.06.2418:01
1009wyświetlenia
Embed from Getty Images
Liam Lawson stwierdził, że może pojawić się w przyszłorocznej stawce Formuły 1 z
We wtorkowy wieczór seniorski zespół Red Bulla ogłosił zatrzymanie Sergio Pereza do końca 2026 roku, co w krótkoterminowej perspektywie odbiera szansę na awans Danielowi Ricciardo oraz Yukiemu Tsunodzie. W tej sytuacji któryś z obecnych zawodników RB może rozejrzeć się za nową posadą, nie chcąc czekać kolejnych dwóch lat.
W przypadku roszad faworytem do stajni z Faenzy jest aktualny kierowca rezerwowy - Liam Lawson. Nowozelandczyk ma za sobą pięć startów z sezonu 2023 w miejsce kontuzjowanego Daniela Ricciardo. 22-latek swoją postawą zapracował na zapis w kontrakcie, który gwarantuje mu automatyczny awans po stronie zespołu.
Nowozelandczyk przyznał, że oczekuje teraz na ruch ze strony siostrzanej stajni RB.
Liam Lawson stwierdził, że może pojawić się w przyszłorocznej stawce Formuły 1 z
dowolnym zespołem, wywierając presję na RB, by teraz ono dokonało wyboru kierowców.
We wtorkowy wieczór seniorski zespół Red Bulla ogłosił zatrzymanie Sergio Pereza do końca 2026 roku, co w krótkoterminowej perspektywie odbiera szansę na awans Danielowi Ricciardo oraz Yukiemu Tsunodzie. W tej sytuacji któryś z obecnych zawodników RB może rozejrzeć się za nową posadą, nie chcąc czekać kolejnych dwóch lat.
W przypadku roszad faworytem do stajni z Faenzy jest aktualny kierowca rezerwowy - Liam Lawson. Nowozelandczyk ma za sobą pięć startów z sezonu 2023 w miejsce kontuzjowanego Daniela Ricciardo. 22-latek swoją postawą zapracował na zapis w kontrakcie, który gwarantuje mu automatyczny awans po stronie zespołu.
Nie wiem co teraz się wydarzy, w tym momencie wielu kierowców zmienia zespoły- powiedział Liam Lawson dla Talksport.
Nie wiem jaka jest moja pozycja w całej układance, a przede wszystkim czy uczestniczę w tych przetasowaniach. Obecnie pracuję nad tym każdego dnia. Chciałbym być z Red Bullem w F1. W tej chwili to najmocniejszy zespół. Jestem teraz ich częścią, a łącznie nasza relacja trwa od sześciu lat. Gdybym miał wybór z pewnością chciałbym dołączyć do Red Bulla. Mimo to nie ma już tam miejsc, a celem pozostaje awans do F1. Mogę się go doczekać z dowolnym zespołem.
Nowozelandczyk przyznał, że oczekuje teraz na ruch ze strony siostrzanej stajni RB.
Zawsze o tym rozmawialiśmy. W F1 zmienia się coś każdego tygodnia. Sprawy mają naprawdę szybki obrót. Staram się ustalić jak wygląda moja przyszłość w zespole. Ciągle coś się zmienia, a ja nie chcę być w F1 tylko wtedy, kiedy ktoś doznał urazu. Chcę awansować, ponieważ któryś z zespołów zamierza traktować mnie jako długoterminową opcję.