Wolff: Co innego miał powiedzieć Verstappen pytany o starty w RBR?

Szef Mercedesa przyznaje, iż Holender może skusić się na transfer dopiero w 2026 roku.
03.07.2419:18
Mateusz Szymkiewicz
831wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff potwierdza zainteresowanie zatrudnieniem Maksa Verstappena w Mercedesie, odnosząc się do jego deklaracji z konferencji prasowej przed Grand Prix Austrii.

Od kilku miesięcy Holender łączony jest ze stajnią z Brackley jako następca odchodzącego Lewisa Hamiltona. Z tego powodu podczas weekendu na Red Bull Ringu pytano kierowcę o potencjalny transfer, natomiast Autosport poprosił Verstappena o deklarację „Tak” lub „Nie”, czy pozostanie kierowcą Red Bull Racing w sezonie 2025.

Trzykrotny czempion potwierdził starty dla austriackiej ekipy w kolejnym roku i Toto Wolff z Mercedesa pytany o to, odpowiedział: Przecież nie mógł powiedzieć nic innego, prawda? Wymusili na nim taką odpowiedź.

Szef niemieckiej ekipy zapytany, czy włożyłby rękę do ognia jeśli Verstappen pozostanie w Red Bullu w 2025 roku, odparł: Na pewno włożyłbym rękę do ognia, że Max pozostanie w Formule 1 na kolejny sezon.

Wolff mimo to ostudził oczekiwania związane z transferem Verstappena do Mercedesa już od kolejnych mistrzostw. Nie. On nie ma powodów, by robić taki krok. Dlaczego miałby się na niego decydować? W 2026 roku wiele się zmieni. Wydaje mi się, że dopiero ten moment będzie dla niego atrakcyjny pod kątem startów dla nas. Mimo to nie wiem, czy ostatecznie tak będzie lub czy uda mu się rozwiązać swój kontrakt.

Zrozumiałe, iż największe szanse na miejsce w Mercedesie u boku Russella od 2025 roku ma junior zespołu - Andrea Kimi Antonelli. Mimo to Wolff deklaruje, iż będzie chciał maksymalnie odroczyć decyzję o nowym kierowcy. Chciałbym móc wybrać Carlosa Sainza, ponieważ ciężko pracuje i jest bardzo niedocenianym zawodnikiem. Mimo to nie wydaje mi się, by mógł czekać tyle, ile my chcemy. Nie zadecydujemy o nowym kierowcy do listopada - zakończył Austriak.