Norris: Jesteśmy na równi z Mercedesem
Kierowca McLarena podkreśla też, że wolałby, aby przez resztę weekendu nie padało.
05.07.2420:21
566wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris umniejsza znaczenie mocnych wyników McLarena uzyskanych w piątkowych treningach i uważa, że jego zespół jest
Kierowcy McLarena byli zdecydowanie najszybsi podczas piątkowych zajęć na torze Silverstone. Lando Norris uzyskał najlepsze czasy w obu sesjach, podczas gdy jego zespołowy partner, Oscar Piastri, oba treningi zakończył w czołowej trójce.
Lando Norris z rezerwą podchodzi jednak do dzisiejszych rezultatów i uważa, że największym zagrożeniem dla jego ekipy jest Mercedes.
Brytyjczyk liczy też na to, że w dalszej części weekendu tor pozostanie suchy.
Odnosząc się do atmosfery panującej podczas jego domowej rundy, kierowca McLarena dodał:
Lando Norris umniejsza znaczenie mocnych wyników McLarena uzyskanych w piątkowych treningach i uważa, że jego zespół jest
na równiz Mercedesem pod względem osiągów.
Kierowcy McLarena byli zdecydowanie najszybsi podczas piątkowych zajęć na torze Silverstone. Lando Norris uzyskał najlepsze czasy w obu sesjach, podczas gdy jego zespołowy partner, Oscar Piastri, oba treningi zakończył w czołowej trójce.
Lando Norris z rezerwą podchodzi jednak do dzisiejszych rezultatów i uważa, że największym zagrożeniem dla jego ekipy jest Mercedes.
To był dobry start weekendu. Rano jednak nie czułem się aż tak komfortowo. Dokonaliśmy pewnych poprawek i tym razem okno było nieco lepsze, co tutaj jest bardzo ważne, ze względu na wysokie prędkości.
Nie było idealnie, ale jestem zadowolony. Dokonaliśmy dużych postępów. Wydaje mi się, że jesteśmy praktycznie na równi z Mercedesem. Wyglądali na tak samo szybkich, jak my. Po prostu nie jechali na pełnych obrotach i nie jeździli tak dużo w końcówce.
Jesteśmy w dobrym położeniu, ale musimy znaleźć trochę więcej.
Brytyjczyk liczy też na to, że w dalszej części weekendu tor pozostanie suchy.
Lubię i tor suchy, i tor mokry, ale w domowym wyścigu wolałbym, żeby było sucho. Jesteśmy bowiem w niezłym położeniu i nie chcę zbytnio od niego odbiegać.
Ale... to Silverstone! To Anglia! Jestem gotowy na wszystko, ale mimo wszystko wolałbym, aby było sucho.
Odnosząc się do atmosfery panującej podczas jego domowej rundy, kierowca McLarena dodał:
Wolałbym, żeby pogoda była lepsza, ale przynajmniej na razie nie było aż takiego deszczu. Kocham to. Jest chaotycznie i ruchliwie. Postaram się odwdzięczyć za to wsparcie.