Hamilton: Idziemy we właściwym kierunku

Zadowolony jest też Russell, choć ten podkreśla, że drugi trening nie był do końca udany.
05.07.2420:31
Maciej Wróbel
560wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton, pomimo ponad półsekundowej straty do prowadzącego w treningach McLarena, pozostaje optymistą i uważa, że jego zespół idzie we właściwym kierunku.

Lando Norris był zdecydowanie najszybszym kierowcą piątkowych treningów na Silverstone. Za każdym razem w czołowej dziesiątce plasowali się również obaj kierowcy Mercedesa, lecz dzisiejsze zajęcia Lewis Hamilton zakończył z szóstym czasem, ze stratą ponad 0,6 sekundy do Norrisa.

Siedmiokrotny mistrz świata zapewnia jednak, że był zadowolony z towarzyszących mu dziś wrażeń z jazdy. Generalnie było dobrze, po prostu nie byliśmy aż tak szybcy jak chłopaki z przodu, jak choćby McLaren - powiedział 39-latek, który umniejszył także znaczenie poprawek wprowadzonych w ten weekend przez Mercedesa.

Nie mamy poprawek. Wprowadziliśmy kilka niewielkich ulepszeń, ale niekoniecznie powiedziałbym, by były to poprawki. Za każdym razem, gdy coś dodamy, idziemy we właściwym kierunku, ale inni także przywożą coś nowego. Tym razem tracimy sześć i pół dziesiątych. Nie wiem jednak, czy tak jest naprawdę. Mamy trochę pracy do wykonania.

George Russell uważa z kolei, że jego zespół znajduje się w takim samym położeniu, jak w poprzednich rundach. Szczerze mówiąc, poranek był naprawdę dobry. Samochód spisywał się świetnie - powiedział zwycięzca Grand Prix Austrii. Po południu było trochę gorzej, musimy zrozumieć, dlaczego. Trochę mocniej wiało i nie do końca zrozumieliśmy opony.

Poziom naszej konkurencyjności był jednak podobny do tego, jaki mieliśmy w poprzednich wyścigach. Pierwszy trening był naprawdę mocny. Musimy tylko zrozumieć, dlaczego straciliśmy część tempa w drugim treningu. Jestem pewien, że jutro, wraz z warunkami, się to zmieni. Teraz pada. Niemniej jestem po prostu zadowolony, że mogę tu być i cieszę się na to ściganie - dodał Russell.