Autosport: Red Bull gotowy rozwiązać umowę z Perezem po GP Belgii

Meksykanin ma nie spełniać żadnego zapisu, który uchroniłby jego miejsce w zespole.
08.07.2419:17
Mateusz Szymkiewicz
4075wyświetlenia
Embed from Getty Images

Autosport informuje, że Red Bull jest bliski aktywowania zapisów w kontrakcie z Sergio Perezem, które pozwolą na roszadę w kokpicie RB20 po Grand Prix Belgii.

Meksykanin od europejskiej części sezonu prezentuje fatalne osiągi, kompletując zaledwie piętnaście punktów. Dla porównania Nico Hulkenberg startujący dla Haasa ze środka stawki w ostatnich dwóch wyścigach zdobył szesnaście oczek.

Po dwunastu eliminacjach Perez zajmuje szóste miejsce ze 118 punktami, mając ponad dwukrotnie mniejszy dorobek od partnera oraz lidera klasyfikacji - Maksa Verstappena. Według Autosportu, w kontrakcie kierowcy znajduje się zapis, który pozwala Red Bullowi na zakończenie współpracy, jeżeli Pereza po pierwszej połowie sezonu będzie dzielił dystans do Verstappena większy niż 100 punktów.

Stajnia z Milton Keynes ma być szczególnie poirytowana formą 34-latka przez coraz lepszą postawę rywali, którzy drastycznie skracają dystans w klasyfikacji konstruktorów. Zdaniem Autosportu, Grand Prix Belgii wieńczące pierwszą część zmagań może być ostatnim wyścigiem Pereza w barwach Red Bulla.

Wie, że brak punktów mu nie przystoi - powiedział Christian Horner, szef Red Bulla, pytany po wyścigu na Silverstone o formę Pereza. Musimy punktować takim samochodem i on doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Zna swoją rolę oraz swój cel, nikomu bardziej nie zależy na odzyskaniu formy niż Checo.

Wśród alternatyw Red Bulla padają nazwiska Daniela Ricciardo oraz Liama Lawsona. Doświadczony Australijczyk aktualnie reprezentuje barwy siostrzanego RB i ma na swoim koncie pięć lat startów w barwach stajni z Milton Keynes. Z kolei Lawson obecnie pełni funkcję trzeciego kierowcy zespołów Red Bulla i wkrótce odbędzie dzień filmowy z seniorską ekipą, który może posłużyć jako ocena jego osiągów przed potencjalną promocją. Ponadto pod koniec lipca w planach mają być testy na Imoli samochodem z 2022 roku.

Testy z Liamem były w planach od kilku miesięcy i zbiega się to w czasie z momentem, w którym Checo jest pod presją. To normalne w Formule 1. Kiedy nie zapewniasz wyników, presja jest czymś naturalnym. Ma tego świadomość i wie, że ostatni weekend nie poszedł po jego myśli - dodał Horner, pytany o zaplanowane aktywności z Lawsonem.