Norris: Statystyki odnośnie startów niewiele dla mnie znaczą
Brytyjczyk odniósł się do krytyki pod swoim adresem.
24.08.2420:26
643wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris postanowił odpowiedzieć na słowa krytyków, którzy wytykali mu przegrywane starty, gdy ten ruszał do wyścigów z pole position.
Kierowca McLarena zaliczył znakomite kwalifikacje na torze w Zandvoort, pokonując lokalnego faworyta, Maksa Verstappena, o ponad 0,3 sekundy. Dla Norrisa to czwarte w karierze pole position i trzecie w tym sezonie. Wcześniej łupem 24-latka padały także czasówki na Hungaroringu i w Hiszpanii, a także kwalifikacje do Grand Prix Rosji w 2021 roku. Norris wygrał również ubiegłoroczne kwalifikacje do sprintu w Sao Paulo.
W każdym jednak z powyższych przypadków Brytyjczyk tracił prowadzenie jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia zmagań. Sam kierowca przyznaje, że nie zamierza przejmować się tego typu statystykami.
Lando Norris postanowił odpowiedzieć na słowa krytyków, którzy wytykali mu przegrywane starty, gdy ten ruszał do wyścigów z pole position.
Kierowca McLarena zaliczył znakomite kwalifikacje na torze w Zandvoort, pokonując lokalnego faworyta, Maksa Verstappena, o ponad 0,3 sekundy. Dla Norrisa to czwarte w karierze pole position i trzecie w tym sezonie. Wcześniej łupem 24-latka padały także czasówki na Hungaroringu i w Hiszpanii, a także kwalifikacje do Grand Prix Rosji w 2021 roku. Norris wygrał również ubiegłoroczne kwalifikacje do sprintu w Sao Paulo.
W każdym jednak z powyższych przypadków Brytyjczyk tracił prowadzenie jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia zmagań. Sam kierowca przyznaje, że nie zamierza przejmować się tego typu statystykami.
To oczywiste, że muszę prowadzić w pierwszym zakręcie. Wiem, że wcześniej moje starty nie były moją mocną stroną, ale nie były też aż takie złe.
Jestem wciąż średnio jednym z najlepszych startujących. Po prostu kilka razy mi nie wyszło. Może to wyglądało gorzej, niż było w rzeczywistości w ciągu sezonu, ale było kilka momentów, kiedy nie było tak, jak powinno, zwłaszcza gdy startowałem z pierwszego rzędu.
Jak mówiłem, nie działo się to z jakiegoś konkretnego powodu, za każdym razem były to inne rzeczy. Ale czuję się pewny, włożyłem dużo pracy, aby poprawić swoje starty, a jutro mamy nowy dzień.
Szczerze mówiąc, statystyki... statystyki dla mnie niewiele znaczą- kontynuuje kierowca McLarena.
Trochę zyskuje się szacunek dzięki niektórym statystykom i traci się go może z powodu innych. Po prostu cyferki na ekranie nie mają dla mnie większego znaczenia z tej perspektywy. Oczywiście, że mi zależy, ale znaczą one aż tak wiele inie mają na mnie wpływu.
Więc to, co ludzie piszą i wymyślają, to coś innego. To jak nagrody za wyprzedzanie i inne tego typu rzeczy - zawsze będziesz więcej wyprzedzał, kiedy kwalifikujesz się kiepsko i masz więcej okazji, by ruszyć do przodu. Wiele razy startowałem z czołowych miejsc i wiem, że moje statystyki nie są pod tym względem najlepsze, częściej niż rzadziej spadałem w klasyfikacji, zamiast utrzymać pozycję.
Ciężko jednak nad tym pracowałem i nadal pracuję, aby to zmienić. Nie jest to jednak coś, co ma na mnie jakiś wielki wpływ. Nie zamierzam nagle wyjść jutro i udowodnić ludziom, że się mylą czy coś takiego. Po prostu będę robił swoje. Ludzie mogą pisać, co chcą, mogą mieć swoje zdanie. Wiele z tych rzeczy jest prawdziwych i są faktami dla innych, ale dla mnie liczy się bardziej to, by przekuć je na swoją korzyść i poprawić swoje słabości, tak po prostu.