Lawson zastąpi Ricciardo już w Grand Prix Singapuru?
Zaskakujące informacje o potencjalnej roszadzie przekazały holenderskie media.
17.09.2416:29
3150wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według doniesień holenderskich mediów, Liam Lawson może powrócić do regularnego ścigania w Formule 1 już w najbliższy weekend, zastępując Daniela Ricciardo.
Stajnia z Faenzy dysponuje jednym z dwóch wolnych miejsc na sezon 2025 i od miesięcy wydaje się jasne, że o tę posadę walczą Daniel Ricciardo oraz Liam Lawson. W ubiegłym tygodniu Helmut Marko dał jasno do zrozumienia, że decyzja ws. obsady drugiego kokpitu zostanie ogłoszona już w Singapurze.
Tymczasem atmosferę wokół RB postanowił podgrzać dziennikarz holenderskiego Ziggo Sport, Rick Winkelman, który przekonuje, że Liam Lawson wystąpi zamiast Daniela Ricciardo w Singapurze - w miejscu, w którym w ubiegłym roku Nowozelandczyk zdobył swoje pierwsze punkty w F1.
Takim obrotem spraw nie byłby zaskoczony były kierowca Red Bulla, Robert Doornbos, który zaliczył w barwach stajni z Milton Keynes trzy występy w sezonie 2006, zajmując miejsce Christiana Kliena.
Holenderski komentator, Olav Mol, odnosząc się do Daniela Ricciardo dodał, że nie zdziwiłby się, gdyby kariera Australijczyka miała rzeczywiście już wkrótce dobiec końca.
Według doniesień holenderskich mediów, Liam Lawson może powrócić do regularnego ścigania w Formule 1 już w najbliższy weekend, zastępując Daniela Ricciardo.
Stajnia z Faenzy dysponuje jednym z dwóch wolnych miejsc na sezon 2025 i od miesięcy wydaje się jasne, że o tę posadę walczą Daniel Ricciardo oraz Liam Lawson. W ubiegłym tygodniu Helmut Marko dał jasno do zrozumienia, że decyzja ws. obsady drugiego kokpitu zostanie ogłoszona już w Singapurze.
Tymczasem atmosferę wokół RB postanowił podgrzać dziennikarz holenderskiego Ziggo Sport, Rick Winkelman, który przekonuje, że Liam Lawson wystąpi zamiast Daniela Ricciardo w Singapurze - w miejscu, w którym w ubiegłym roku Nowozelandczyk zdobył swoje pierwsze punkty w F1.
Otrzymałem informacje od kilku osób, że Liam Lawson na pewno pojedzie w Singapurze- twierdzi Winkelman.
Wygląda na to, że kontrakt Lawsona z Red Bullem stanowi, iż musi on wystąpić w przynajmniej pięciu Grand Prix w tym roku.
Takim obrotem spraw nie byłby zaskoczony były kierowca Red Bulla, Robert Doornbos, który zaliczył w barwach stajni z Milton Keynes trzy występy w sezonie 2006, zajmując miejsce Christiana Kliena.
To bardzo możliwe, ponieważ sam miałem dokładnie taki sam kontrakt z Red Bullem, zgodnie z którym byłem zobligowany do zastępstwa w kilku wyścigach.
W moim przypadku musieli wyrzucić Christiana Kliena. W przeciwnym razie, w życie weszłaby inna klauzula.
Holenderski komentator, Olav Mol, odnosząc się do Daniela Ricciardo dodał, że nie zdziwiłby się, gdyby kariera Australijczyka miała rzeczywiście już wkrótce dobiec końca.
On jest po prostu skończony. Tak samo jak Valtteri Bottas czy Guanyu Zhou. Tak to już jest.