Perez: Za późno wyjechałem na tor

Kierowca Red Bulla twierdzi też, że stracił kluczowe ułamki sekund na walce z Leclerkiem.
29.11.2422:15
Maciej Wróbel
17wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez twierdzi, że zbyt późny wyjazd na tor był jedną z przyczyn jego odpadnięcia z kwalifikacji do sprintu w Katarze już na etapie SQ1.

Meksykanin zanotował w piątek kolejny rozczarowujący rezultat, jakim jest dopiero 16. pozycja w czasówce przed sprintem na torze Losail. Wciąż niepewny swojej przyszłorocznej posady w Red Bullu zawodnik powtórzył w ten sposób wynik sprzed zaledwie tygodnia, kiedy to uzyskał 16. czas w pierwszej części kwalifikacji w Las Vegas.

Zapytany po piątkowej czasówce w Katarze o to, co poszło nie tak, Perez odparł: Niestety, wyjechaliśmy na tor zbyt późno. Mieliśmy problem z jednym ze stabilizatorów poprzecznych, a potem, na moim ostatnim kółku, każdy sobie robił miejsce.

Później nadjechał Charles Leclerc i walczyliśmy przez chwilę od pierwszego zakrętu, zatem straciliśmy tutaj kilka dziesiątych. To wystarczyło do tego, aby odpaść, a szkoda, ponieważ uważam, że dokonaliśmy sporych postępów z samochodem względem treningu.

Mieliśmy znacznie większy potencjał i szkoda, że tak to się skończyło.

34-latek nie sądzi też, by mógł liczyć się w walce o dobry wynik w sobotnim sprincie. Myślę, że będzie bardzo trudno. Teraz koncentrujemy się na reszcie weekendu. Nie wydaje mi się, żeby można było zrobić coś więcej w tak krótkim wyścigu, ale oczywiście będziemy próbować.