Testy w Barcelonie rozpoczęte (aktualizacja)
 Zespół McLaren przywiózł na testy do Hiszpanii przednie skrzydło o radykalnej konstrukcji 
30.04.0712:41
3626wyświetlenia

Dzisiaj rozpoczęły się testy na torze Catalunya pod Barceloną, gdzie zjawiły się wszystkie obecne zespoły Formuły 1. Testy zostały zaplanowane na trzy dni, jednak jeśli zgodnie z przewidywaniami meteorologów jutro spadnie deszcz, jazdy zostaną najprawdopodobniej przedłużone do czwartku.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się przy wilgotnej nawierzchni toru po nocnych opadach deszczu. Zespoły, które zgodnie z porozumieniem o ograniczeniu testów mogą wystawić tylko po jednym bolidzie w trakcie sezonu, w większości reprezentowane są dzisiaj przez kierowców wyścigowych. Na wystawienie testerów zdecydowały się tylko ekipy Renault, McLaren, Williams i Spyker.
Aktualizacja: Zespół McLaren przywiózł na testy do Hiszpanii przednie skrzydło o radykalnej konstrukcji, w którym dodatkowy płat z przodu - stykający się z nosem w bolidach kilku innych zespołów - w przypadku MP4-22 przebiega nad nosem, a więc tworzy jedną całość. Nieoficjalnie mówi się, że stajnia z Woking testowała to rozwiązanie w ubiegłym tygodniu na Minorce.
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
| Uczestnicy pierwszego dnia testów na torze Catalunya | |||
| Kierowca | Nar. | Konstruktor | Bolid | 
|---|---|---|---|
| Nelson Piquet Jr | ![]()  | Renault | R27 | 
| Kimi Raikkonen | ![]()  | Ferrari | F2007 | 
| Pedro de la Rosa | ![]()  | McLaren Mercedes | MP4-22 | 
| Rubens Barrichello | ![]()  | Honda | RA107 | 
| Nick Heidfeld | ![]()  | BMW Sauber | F1.07 | 
| Ralf Schumacher | ![]()  | Toyota | TF107 | 
| David Coulthard | ![]()  | RBR Renault | RB3 | 
| Kazuki Nakajima | ![]()  | Williams Toyota | FW29 | 
| Vitantonio Liuzzi | ![]()  | STR Ferrari | STR2 | 
| Giedo van der Garde | ![]()  | Spyker Ferrari | F8-VII | 
| Takuma Sato | ![]()  | Super Aguri Honda | SA07 | 
| Pochyloną czcionką oznaczeni kierowcy testowi | |||
» Harmonogram testów do końca sezonu 2007
Źródło: Autosport.com








KOMENTARZE