Coraz więcej spekulacji na temat przyszłości Doohana w F1
Padokowe plotki sugerują szybką wymianę w składzie Alpine
13.02.2515:28
1486wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pogłoski w padoku Formuły 1 sugerują, iż kariera Jacka Doohana w Formule 1 może zakończyć się szybciej, niż początkowo zakładano.
22-letni Australijczyk „zdecydowanie” rozpocznie sezon 2025 jako partner Pierre'a Gasly'ego, jednak doradca Alpine, Flavio Briatore, nie wyklucza, że w ciągu sezonu zostanie on zastąpiony przez rezerwowego kierowcę Franco Colapinto.
Popow wierzy jednak, że Alpine da Doohanowi odpowiednio dużo czasu na adaptację:
Były kierowca Williamsa i McLarena, Juan Pablo Montoya, również uważa, że przyszłość Doohana w Formule 1 jest niepewna.
Pogłoski w padoku Formuły 1 sugerują, iż kariera Jacka Doohana w Formule 1 może zakończyć się szybciej, niż początkowo zakładano.
22-letni Australijczyk „zdecydowanie” rozpocznie sezon 2025 jako partner Pierre'a Gasly'ego, jednak doradca Alpine, Flavio Briatore, nie wyklucza, że w ciągu sezonu zostanie on zastąpiony przez rezerwowego kierowcę Franco Colapinto.
Alpine przeprowadziło już testy porównawcze między Colapinto a Doohanem- powiedział rosyjski komentator F1, Aleksiej Popow, w swoim programie Lights Go Out.
Briatore jednak cały czas publikuje zdjęcia Colapinto na swoich kanałach społecznościowych, a wielu już twierdzi, że dni Doohana są policzone- dodał Rosjanin.
Popow wierzy jednak, że Alpine da Doohanowi odpowiednio dużo czasu na adaptację:
Mam nadzieję, że Alpine się nie pospieszy- powiedział Rosjanin.
Poczekajmy przynajmniej kilka wyścigów, bo na pewno dostanie te kilka wyścigów. Nikt nie pozbawi Doohana miejsca przed Melbourne - to jasne. Potem zobaczymy, jak się rozwinie jego kariera. W walce z Gasly'm będzie mu oczywiście trudno, ale zobaczymy.
Były kierowca Williamsa i McLarena, Juan Pablo Montoya, również uważa, że przyszłość Doohana w Formule 1 jest niepewna.
Trudne dla Doohana jest to, że z zewnątrz wydaje się, że decyzja już zapadła- powiedział Montoya w rozmowie z AS Colombia. Montoya uważa również, że Formuła 1 dostrzegła rosnącą popularność Colapinto i wspiera jego awans.
Franco był w akademii Williamsa i nagle miał szansę na wyścig. Teraz żaden kierowców w Formule 2 nie może liczyć na taką sytuację jak Franco- podsumował Kolumbijczyk.