Verstappen nie opuści wyścigu z powodu narodzin dziecka
Holender skomentował również spekulacje dotyczące jego przyszłości w Red Bullu.
24.02.2511:24
453wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z żadnego wyścigu Formuły 1, nawet jeśli narodziny jego pierwszego dziecka z Kelly Piquet zbiegną się z którymś z weekendów Grand Prix.
Holenderski kierowca ujawnił, że termin porodu przypada „nie przed rozpoczęciem sezonu”, a według doniesień medialnych dziecko - prawdopodobnie dziewczynka - ma urodzić się w okolicach inauguracji sezonu w Australii w połowie marca.
Zapytany, czy ojcostwo wpłynie na jego podejście do życia i kariery, odpowiedział:
W tle narastają spekulacje dotyczące przyszłości Verstappena w Red Bullu. Holender może skorzystać z klauzuli umożliwiającej odejście po sezonie 2025, zwłaszcza w kontekście debiutu nowego silnika Red Bull-Ford w 2026 roku.
[cytOczywiście, są pewne znaki zapytania[/cyt] - przyznał 27-latek.
Mimo wewnętrznych konfliktów i spadku formy Red Bulla w 2024 roku, Verstappen podkreśla, że nadal czuje się dobrze w ekipie.
Max Verstappen zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z żadnego wyścigu Formuły 1, nawet jeśli narodziny jego pierwszego dziecka z Kelly Piquet zbiegną się z którymś z weekendów Grand Prix.
Holenderski kierowca ujawnił, że termin porodu przypada „nie przed rozpoczęciem sezonu”, a według doniesień medialnych dziecko - prawdopodobnie dziewczynka - ma urodzić się w okolicach inauguracji sezonu w Australii w połowie marca.
Nie zrobię tego- powiedział czterokrotny mistrz świata, zapytany, czy rozważa opuszczenie wyścigu, by być obecnym przy narodzinach dziecka.
To po prostu część bycia kierowcą Formuły 1- cytuje Verstappena Algemeen Dagblad.
Jeśli to się wydarzy, to się wydarzy. Nie mam na to wpływu. Niestety, kierowcy F1 nie dostają wolnego na takie okazje. Poza tym, to nie ja rodzę- dodał z uśmiechem.
Zapytany, czy ojcostwo wpłynie na jego podejście do życia i kariery, odpowiedział:
Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że nie za bardzo.
W tle narastają spekulacje dotyczące przyszłości Verstappena w Red Bullu. Holender może skorzystać z klauzuli umożliwiającej odejście po sezonie 2025, zwłaszcza w kontekście debiutu nowego silnika Red Bull-Ford w 2026 roku.
[cytOczywiście, są pewne znaki zapytania[/cyt] - przyznał 27-latek.
To nowy producent, więc to naturalne, że pojawiają się wątpliwości. Nie mówię, że od razu będziemy konkurencyjni, ale wierzę w nasz zespół.
Mimo wewnętrznych konfliktów i spadku formy Red Bulla w 2024 roku, Verstappen podkreśla, że nadal czuje się dobrze w ekipie.
Red Bull to dla mnie druga rodzina. Mogę być sobą i to jest dla mnie bardzo ważne. Wydaje się, że bawimy się lpiej niż inne zespoły i to też jest istotne