Vettel: Największym wyzwaniem Hamiltona będzie zmiana kultury

Niemiec uważa, że jazda dla Ferrari była niezapomnianym doświadczeniem.
11.03.2518:34
Jakub Ziółkowski
1160wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sebastian Vettel uważa, że największym wyzwaniem dla Lewisa Hamiltona w Ferrari będzie dostosowanie się do innej kultury zespołowej.

Hamilton zadebiutuje w barwach Ferrari podczas inauguracyjnego wyścigu sezonu 2025 - Grand Prix Australii. Jego celem jest zdobycie pierwszego mistrzostwa świata F1 dla Scuderii od 2007 roku, kiedy triumfował Kimi Räikkönen. Od tamtej pory m.in Felipe Massa, Fernando Alonso oraz sam Vettel byli blisko, ale nie zdołali sięgnąć po tytuł. Po mocnym zakończeniu poprzedniego sezonu Ferrari jest uznawane za jednego z faworytów do walki o mistrzostwo w 2025 roku.

Vettel, który reprezentował Ferrari w latach 2015-2020, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat przejścia Hamiltona do Maranello.

To duża zmiana. Każdy, kto zmienia zespół, mierzy się z ogromnym wyzwaniem - powiedział Vettel w rozmowie z Nine.com.au. Największym wyzwaniem jest praca z nowymi ludźmi. To inna kultura. Większość zespołów jest angielska, a tylko dwa są włoskie. To prawdopodobnie największa różnica.

Vettel dołączył do Ferrari w 2015 roku z nadzieją na powtórzenie sukcesów swojego idola, Michaela Schumachera, który zdobył dla zespołu pięć tytułów mistrza świata. Niemiec był blisko mistrzostwa w 2017 roku, jednak problemy z niezawodnością i kolizja na starcie wyścigu w Singapurze przekreśliły jego szanse. W kolejnym sezonie Ferrari było konkurencyjne do połowy roku, ale błędy Vettela - w tym wypadek w Grand Prix Niemiec - sprawiły, że tytuł ponownie trafił do Hamiltona i Mercedesa.

Vettel podkreśla, że jazda dla Ferrari będzie wyjątkowym doświadczeniem dla Hamiltona, niezależnie od jego dziecięcych marzeń.

Dorastałem, oglądając Michaela [Schumachera]. Był moim bohaterem i przez większość czasu ścigał się w czerwieni, więc dla mnie było to coś wyjątkowego - powiedział Vettel. Nie jestem pewien, czy Lewis miał to samo marzenie, ale myślę, że dla każdego kierowcy to coś specjalnego, gdy dostaje szansę na jazdę dla Ferrari.