Zespół BMW Sauber przemyślał piątkową strategię

Mario Theissen ujawnił, że jego zespół skupi się teraz tylko na swoich kierowcach wyścigowych
03.05.0721:18
Grzegorz Więcek
1698wyświetlenia

Będąc jednym z nielicznych zespołów, które wystawiły trzeciego kierowcę podczas piątkowych treningów w pierwszych Grand Prix sezonu 2007, BMW zdecydowało się na zmianę swojej polityki.

Po zapowiedzeniu jeszcze przed startem sezonu, że decyzja co do użycia trzeciego kierowcy w weekendy Grand Prix zostanie zweryfikowana po kilku wyścigach, Mario Theissen ujawnił dzisiaj, że zespół skupi się w najbliższej przyszłości tylko na swoich kierowcach wyścigowych.

Po zamorskich wyścigach przyjrzeliśmy się dokładnie obsadzie kierowców w piątki podczas weekendów GP. - powiedział szef BMW Motorsport. Od tej pory aż do odwołania, po torze przez cały piątek jeździli będą dwaj kierowcy wyścigowi.

Stajnia z Hinwil podjęła tę decyzję w momencie, gdy zajmuje trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów dzięki trzem finiszom z rzędu Nicka Heidfelda na czwartym miejscu. Niemiec, który ostro i w dodatku publiczne krytykował decyzję swojego zespołu o wystawianiu trzeciego kierowcy podczas weekendów Grand Prix, dziś powiedział, że po trzech czwartych miejscach celuje w podium w Hiszpanii.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

11
Matador
04.05.2007 07:31
Nick czuje się jakoś pewnie... Może ma podstawy z tym, że z pewnością nie są to wyniki ostatnich testów. A co do Roberta to nie bardzo widzę, żeby poprawił się w GP Hiszpanii. LowR - też słyszałem o tym malowaniu. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chodziło chyba o Renault
Piter
04.05.2007 10:57
Nie mam nic przeciwko temu żeby Nick stanął na podium. Byle Robert był przed nim:D
LowR
04.05.2007 06:22
Czy to sygnał ze Nick zostaje w BMW? A przy okazji: w ubiegłym roku serwisy podawały że Real Madryt ma wykupić miejsce reklamowe na bolidzie na GP Hiszpanii. Ktoś wie coś o dalszym ciągu tej sprawy? normalnie kota można dostać z tą miesięczną przerwą w wyścigach
Kori
04.05.2007 02:14
Heidfeld mierzy ambitnie, ale realnie. Nic tylko zyczyc, zeby BMW stanelo na podium, tylko moze jednak bolid z numerem 10 :D
13
03.05.2007 10:35
A co miał niby powiedzieć? Że po trzech czwartych miejscach teraz pora na piąte?
kamilka
03.05.2007 10:10
To zrozumiałe że Heidfeld po trzech, powiedzmy że "zachwycających" wyścigach w swoim wykonaniu marzy o podium. Oby to jednak pozostało tylko marzeniem bo chcąc nie chcąc może się tak przez przypadek stać. Jakoś go jednak nie widzę wśród pierwszej trójki na podium.
m3
03.05.2007 08:45
racja, a Nickowi trochę melisy chyba by się zdało
ICEman
03.05.2007 08:26
dobrze Mario mówi wódki mu dajcie
kumien
03.05.2007 08:24
Mario chyba w końcu zrozumiał, że taką polityką nie będzie miał szansy na wygrywanie GP, a Nick'a lekko duma ponosi - jak każdego Niemca.
patgaw
03.05.2007 07:45
uuu wysoko mierzy ten hei, oby sie nie przeliczyl, ja licze w koncu na bezproblemowy przejazd roberta, a wtedy hei nawet napisu bmw power nie zobaczy chyba ze bedzie mial teleskop.
McLuke
03.05.2007 07:25
no wreszcie MT sięgnął po rozum do głowy!! Tak miało być od początku... :P