Kierowcy Mercedesa wezwani na spotkanie do sędziów
Russell i Antonelli mieli zostać zbyt wcześnie wypuszczeni z garażu w okresie czerwonej flagi.
12.04.2520:45
303wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell i Andrea Kimi Antonelli zostali wezwani na spotkanie z sędziami za zbyt wczesne opuszczenie garażu podczas Q2.
Druga część sobotniej czasówki została przerwana niemal na samym początku po tym, jak swój bolid na wyjściu z drugiego zakrętu roztrzaskał Esteban Ocon. Nastąpiło wówczas wstrzymanie sesji, co potrwało niespełna dziesięć minut.
Dyrekcja wyścigu wystosowała w pewnym momencie komunikat o szacunkowej godzinie, w której dojdzie do restartu. Nie była jednak ona opisana jako oficjalna. Niemniej Mercedes właśnie wtedy zdecydował się wypuścić obu swoich kierowców z garażu. Russell i Antonelli ustawili się jako pierwsi na wyjściu z alei serwisowej, co Nico Hulkenberg określił jako
Antonelli i Russell otrzymali zatem wezwanie od sędziów, stwierdzające
W rozmowie ze Sky szef zespołu, Toto Wolff, oświadczył, że jest to nowa zasada i że nie zna żadnych precedensów, które wskazywałyby, w jaki sposób zespół zostanie ukarany.
George Russell i Andrea Kimi Antonelli zostali wezwani na spotkanie z sędziami za zbyt wczesne opuszczenie garażu podczas Q2.
Druga część sobotniej czasówki została przerwana niemal na samym początku po tym, jak swój bolid na wyjściu z drugiego zakrętu roztrzaskał Esteban Ocon. Nastąpiło wówczas wstrzymanie sesji, co potrwało niespełna dziesięć minut.
Dyrekcja wyścigu wystosowała w pewnym momencie komunikat o szacunkowej godzinie, w której dojdzie do restartu. Nie była jednak ona opisana jako oficjalna. Niemniej Mercedes właśnie wtedy zdecydował się wypuścić obu swoich kierowców z garażu. Russell i Antonelli ustawili się jako pierwsi na wyjściu z alei serwisowej, co Nico Hulkenberg określił jako
podejrzane, a jego inżynier wyścigowy, Steven Petrik, potwierdził, że nie mogą jeszcze opuścić garażu.
Antonelli i Russell otrzymali zatem wezwanie od sędziów, stwierdzające
rzekome naruszenie artykułu 12.2.1 i) Międzynarodowego Kodeksu Sportowego i niezastosowanie się do notatek dyrektora wyścigu (punkt 19, dokument 23) - Wjazd na szybki pas w alei serwisowej przed potwierdzeniem czasu ponownego startu.
W rozmowie ze Sky szef zespołu, Toto Wolff, oświadczył, że jest to nowa zasada i że nie zna żadnych precedensów, które wskazywałyby, w jaki sposób zespół zostanie ukarany.
To nowa zasada w tym sensie i zobaczymy, co powiedzą sędziowie. Mam nadzieję, że to nie kierowcy zostaną za to ukarani. To był nasz błąd, że pospieszyliśmy się, ale zobaczymy, co się stanie- powiedział Austriak.