FIA przetestuje wyższy limit prędkości w pitlane w treningach
Decyzja o jego utrzymaniu zapadnie po piątkowych treningach.
02.10.2515:35
212wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA ogłosiła, że w piątkowych treningach do Grand Prix Singapuru podniesie limit prędkości w alei serwisowej z 60 km/h do 80 km/h. Jeśli test zakończy się pozytywnie, podwyższony limit zostanie utrzymany na resztę weekendu.
Do tej pory aleja serwisowa toru Marina Bay, podobnie jak w Monako i na Zandvoort, miała niższy limit prędkości ze względów bezpieczeństwa, wynikających z bardzo ciasnego układu pitlane. Po udanym eksperymencie na holenderskim torze w sierpniu, federacja zdecydowała się sprawdzić rozwiązanie również w Singapurze.
Zmiana może mieć istotny wpływ na strategie zespołów. Wyższy limit oznacza oszczędność nawet sześciu sekund podczas pit stopu na 400-metrowej alei serwisowej. To otwiera możliwości większej liczby zjazdów po świeże opony, co do tej pory rzadko było opłacalne w Singapurze.
Dodatkowego kolorytu dodaje fakt, że Singapur tradycyjnie sprzyja strategiom na jeden pit stop, zwłaszcza że Pirelli przywiozło mieszanki C3, C4 i C5. Wyższy limit w alei serwisowej może jednak skłonić niektóre zespoły do bardziej agresywnych rozwiązań strategicznych.
FIA ogłosiła, że w piątkowych treningach do Grand Prix Singapuru podniesie limit prędkości w alei serwisowej z 60 km/h do 80 km/h. Jeśli test zakończy się pozytywnie, podwyższony limit zostanie utrzymany na resztę weekendu.
Do tej pory aleja serwisowa toru Marina Bay, podobnie jak w Monako i na Zandvoort, miała niższy limit prędkości ze względów bezpieczeństwa, wynikających z bardzo ciasnego układu pitlane. Po udanym eksperymencie na holenderskim torze w sierpniu, federacja zdecydowała się sprawdzić rozwiązanie również w Singapurze.
Zmiana może mieć istotny wpływ na strategie zespołów. Wyższy limit oznacza oszczędność nawet sześciu sekund podczas pit stopu na 400-metrowej alei serwisowej. To otwiera możliwości większej liczby zjazdów po świeże opony, co do tej pory rzadko było opłacalne w Singapurze.
Jeśli test potwierdzi, że wzrost prędkości nie generuje ryzyka dla bezpieczeństwa, utrzymamy nowe rozwiązanie na cały weekend- poinformowała FIA. Co ciekawe, mimo wcześniejszych doniesień, pitlane nie zostało fizycznie poszerzone. Zmiana nie wymagała żadnych prac konstrukcyjnych.
Dodatkowego kolorytu dodaje fakt, że Singapur tradycyjnie sprzyja strategiom na jeden pit stop, zwłaszcza że Pirelli przywiozło mieszanki C3, C4 i C5. Wyższy limit w alei serwisowej może jednak skłonić niektóre zespoły do bardziej agresywnych rozwiązań strategicznych.