GP2: Pantano wygrał chaotyczny wyścig we Francji

Tymczasem kierowcy iSport wyeliminowali się nawzajem z walki jeszcze na prostej startowej
30.06.0721:37
Marek Roczniak
4217wyświetlenia

Giorgio Pantano (Campos Grand Prix) odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w serii GP2 w tym sezonie, wygrywając dłuższy, sobotni wyścig na francuskim torze Magny-Cours, który z powodu dwóch spektakularnych kraks na pierwszym okrążeniu trwał aż blisko dwie godziny! Na pozostałych stopniach podium stanęli dwaj Brazylijczycy - Lucas di Grassi (ART Grand Prix) i Bruno Senna (Arden International).

Wyścig rozpoczął się chyba od najgorszego koszmaru, jaki tylko mógł sobie wyobrazić zespół iSport International, jako że startujący z pierwszego rzędu Timo Glock i Andreas Zuber zderzyli się ze sobą tuż po ruszeniu z miejsc, eliminując się nawzajem z walki. W dodatku bolid Zubera wzbił się w powietrze i wylądował na głowie Glocka, który z kołnierzem ochronnym na szyi trafił do centrum medycznego na torze. Na szczęście okazało się, że Niemiec nie doznał żadnej kontuzji.

Tymczasem na pierwszym okrążeniu doszło do jeszcze jednego, znacznie bardziej niebezpiecznego wypadku. Ernesto Viso (Racing Engineering) najechał na koło bolidu Michael Ammermuller (ART Grand Prix) pomiędzy nawrotem Adelaide i szykaną Nurburgring. W efekcie jego samochód wzbił się w powietrze i wykonał serię karkołomnych akrobacji, kasując po drodze słup podtrzymujący reklamę i uderzając w betonową bandę, którą ostatecznie przeleciał, by wylądować ostatecznie na kołach wewnątrz toru. Kierowca został wydobyty z wraku i przewieziony najpierw do centrum medycznego, a następnie do szpitala, gdzie na szczęście nie wykryto żadnych poważniejszych obrażeń poza wstrząśnieniem mózgu. Wenezuelczyk został zatrzymany na noc na obserwację.

Na tor wyjechał w międzyczasie samochód bezpieczeństwa i większość kierowców wykonała obowiązkowe postoje w boksach. Nicolas Lapierre (DAMS) potrącił jednego ze swoich mechaników, ale skończyło się tylko na potłuczeniach. Postojów nie odbyli między innymi Kohei Hirate (Trident Racing) i Karun Chandhok (Durango) i to oni objęli tymczasowo prowadzenie. Na czterech kolejnych miejscach znaleźli się Pantano, di Grassi, Senna i Pastor Maldonado (Trident Racing). Na wznowienie wyścigu musieliśmy jednak czekać blisko godzinę, bowiem został on całkowicie zatrzymany aby kierowcy nie przeszkadzali służbom medycznym zajmującym się Viso.

Po wznowieniu wyścigu Hirate musiał odbyć karę za wyprzedzanie w trakcie neutralizacji, natomiast Chandhok popełnił pod presją błąd - wypadł na chwilę z toru i oddał tym samym prowadzenie Pantano, który jak na rutyniarza przystało kontrolował od tego momentu przebieg rywalizacji, odnosząc stosunkowo łatwe zwycięstwo. Tymczasem Maldonado wyprzedził Sennę i awansował na trzecią pozycję, a za Brazylijczykiem znaleźli się Luca Filippi (Super Nova), Alexandre Negrao (Minardi Piquet), Adrian Zaugg (Arden International) i Witalij Pietrow (Campos Grand Prix).

W dalszej części wyścigu do punktowanej ósemki przebił się Lapierre po wyprzedzeniu Pietrowa i skorzystaniu z kolizji pomiędzy Zauggiem i Negrao. Tymczasem Maldonado zaczął mieć problemy ze skrzynią biegów i szybko zaczął tracić miejsca. Następnie Filippi wprawił w poślizg swojego partnera z zespołu Super Nova - Mike'a Conwaya, który po kilku innych przygodach finiszował na dziewiątej pozycji. Filippi skorzystał później z błędu popełnionego przez Sennę i wydawało się, że stanie na podium, jednak na ostatnim okrążeniu popełnił błąd pod narastającą presją ze strony Brazylijczyka i ostatecznie finiszował na czwartej pozycji.

Pietrow po bardzo udanym wyścigu zajął piąte miejsce, natomiast na pozostałych pozycjach punktowanych finiszowali Zaugg, Javier Villa (Racing Engineering) i Lapierre, który przetrwał poślizg w szybkim zakręcie Estoril. Francuz wystartuje do jutrzejszego wyścigu z pole position - początek bezpośredniej relacji na kanale Eurosport o godzinie 10:00.

Źródło: GP2Series.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Giorgio Pantano (25)Dallara GP2/05 Renault411h52m32,51310
2Lucas di Grassi (2)Dallara GP2/05 Renault41+0:08,7778
3Bruno Senna (7)Dallara GP2/05 Renault41+0:22,4766
4Luca Filippi (16)Dallara GP2/05 Renault41+0:24,5855
5Witalij Pietrow (24)Dallara GP2/05 Renault41+0:40,1624
6Adrian Zaugg (8)Dallara GP2/05 Renault41+0:40,6993
7Javier Villa (14)Dallara GP2/05 Renault41+0:41,2062
8Nicolas Lapierre (23)Dallara GP2/05 Renault41+0:48,2461
9Mike Conway (17)Dallara GP2/05 Renault41+0:52,431
10Pastor Maldonado (11)Dallara GP2/05 Renault41+0:55,890
11Sakon Yamamoto (18)Dallara GP2/05 Renault41+0:59,032
12Borja Garcia (26)Dallara GP2/05 Renault41+1:01,960
13Andy Soucek (21)Dallara GP2/05 Renault41+1:04,692
14Ho-Pin Tung (19)Dallara GP2/05 Renault41+1:08,395
15Jason Tahinci (10)Dallara GP2/05 Renault41+1:27,103
16Roldan Rodriguez (4)Dallara GP2/05 Renault40+1 okr.
17Kazuki Nakajima (22)Dallara GP2/05 Renault40+1 okr.
Niesklasyfikowani
18Alexandre Negrao (3)Dallara GP2/05 Renault31
19Kohei Hirate (12)Dallara GP2/05 Renault31
20Christian Bakkerud (20)Dallara GP2/05 Renault18
21Karun Chandhok (27)Dallara GP2/05 Renault6
22Timo Glock (5)Dallara GP2/05 Renault0
23Andreas Zuber (6)Dallara GP2/05 Renault0
24Michael Ammermüller (1)Dallara GP2/05 Renault0
25Ernesto Viso (15)Dallara GP2/05 Renault0
Zdyskwalifikowani
26Adam Carroll (9)Dallara GP2/05 Renault0
Pole position: Timo Glock - 1:21,895 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Roldan Rodriguez - 1:23,405 na 39 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

10
owca
01.07.2007 09:29
straszny był ten wyścig. juz na samym początku dosyć tragiczne rozegranie między dwoma kierowcami tego samego zespołu. bałem sie zeby Glockowi sie nic nie stało. a później jeszcze ten "groźnie wyglądający wypadek" brrrr!
Maraz
01.07.2007 09:04
Carroll wyjechał z zamkniętych boksów i stąd czarna flaga, a o polskim komentatorze to już wspominałem raz czy dwa i to jest faktycznie żenada.
pprotas
01.07.2007 08:18
poziom komentarza na eurosporcie serii GP2 jest nie do wyobrażenia. jak oni mogą sobie pozwolic na taki ***????
Jankes
01.07.2007 12:03
zdaje się, że wyprzedzał podczas neutralizacji
McLuke
30.06.2007 11:58
A Carroll za co wykluczony z wyścigu?? Dobrze, ze reszcie się nic nie stało, bo źle to wyglądało... :)
marrcus
30.06.2007 11:43
ale miał szczeście, gdyby trafił centalnie w ten betonowy filar, to było po nim
fisi
30.06.2007 09:14
@buran. Raczej o mistrzostwo zespołów. Konstruktor jest ten sam dla kazdego Dallara-Renault.
himself
30.06.2007 08:52
Dwa dosc powazne wypadki z tego co slyszalem. Pierwszy na samym poczatku wyscigu na prostej startowej. Drugi wygladal dosc ostro: http://www.youtube.com/watch?v=KcV3QpbA2QU
Fisico_F1_ASR
30.06.2007 08:49
oby jak najszybciej.
buran
30.06.2007 08:46
czy w GP2 toczy się walka o mistrzostwo konstruktorów? Senna spisuje się bardzo dobrze. Ciekawe kiedy trafi do F1