Vettel spokojny o przyszły sezon

Sebastian Vettel nie martwi się o swoją przyszłość w Formule 1
06.07.0711:21
Mariusz Karolak
1709wyświetlenia

Sebastian Vettel, który udanie zadebiutował w Grand Prix Stanów Zjednoczonych, powiedział w czwartek agencji prasowej Sport-Informations-Dienst, że nie przejmuje się plotkami na jego temat i nie obawia się o swoją przyszłość w Formule 1.

Nie martwię się. - powiedział kierowca testowy zespołu BMW Sauber. Nie rozmawialiśmy jeszcze o przyszłości na tyle, abym mógł cokolwiek teraz powiedzieć - za nami dopiero niespełna połowa sezonu. Nie ukrywam jednak, że tak jak każdy kierowca wyścigowy chcę się ścigać.

Ostatnie doniesienia lokowały 20-letniego Vettela w Scuderii Toro Rosso. W tym roku Niemiec ściga się w World Series by Renault i po pięciu wyścigach zajmuje pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców.

Źródło: F1Complete.com

KOMENTARZE

7
Zureq
29.07.2007 08:30
Albo nikt nie bedzie pamietał kim jest Vettel :)
M-Power
08.07.2007 10:21
Ale ten 1 punkt się liczy. Za kilka miesięcy nikt nie będzie pamiętał w jakich okolicznościach został zdobyty, tylko że jest
McMarek
06.07.2007 03:51
Ze strony statystycznej GP USA, to byl udany występ Wentyla - zdobycie punktu i "fotela" najmłodszego punktującego kierowcy w F1. I to tyle... Wykonanie przeciętne - zdobyty punkt został mu "podarowany" na tacy.
melex
06.07.2007 12:50
nieźle trafia dr T z kierowcami - Kubica, Vettel (lider WSbR), Glock (lider GP2)...
doyen
06.07.2007 11:36
Eeee, bez przesady. Jaki udany debiut? Że niby do mety dojechał i punkt zdobył? Przecież on najmniej się do tego przyczynił.
patgaw
06.07.2007 10:51
"Sebastian Vettel, który udanie zadebiutował w Grand Prix Stanów Zjednoczonych" jak wy to wyliczyliscie to ja nie wiem...
rannt
06.07.2007 09:45
też bym był spokojny, ma 20 lat, wielu w niego wierzy, spoko, ma chłopak czas i jeszcze możliwość niezłej kariery. Nie wiem tylko czemu nie widzę go w roli mistrza... ale solidnego kierowcy why not :)