Bernie w centrum nowego skandalu politycznego

Sprawa tajemniczego przekazania miliona funtów znów powraca
12.07.0713:07
Konrad Házi
1911wyświetlenia

Kontrowersyjna sprawa tajemniczego prezentu (milion funtów), który Bernie Ecclestone przekazał brytyjskiemu rządowi 10 lat temu znów może ujrzeć światło dzienne. Nowa autobiografia napisana przez długoletniego sekretarza prasowego Tony'ego Blaira - Alastaira Campbella stawia pytanie, czy następca Blaira - Gordon Brown świadomie skłamał w 1997 roku na temat darowizny od Berniego.

Partia Pracy Tony'ego Blaira oddała z powrotem pieniądze szefowi administracji F1, gdy zostały one powiązane z dyskusją rządu o tym, czy podczas wyścigów Formuły Jeden ma być zakazana reklama produktów tytoniowych czy nie. Cambell sugeruje w swoich dziennikach, że rząd, łącznie z ówczesnym zastępcą Blaira - Brownem, dyskutował co zrobić ze skandalem łapówkowym na trzy dni przed tym, jak Brown oznajmił publicznie, że nic nie wie o całej sprawie.

Brown, ówczesny Kanclerz Wielkiej Brytanii, powiedział w wywiadzie: Musicie poczekać i zobaczyć, a ja muszę poczekać na opublikowanie listy (darowizn). Jednakże trzy dni wcześniej Campbell napisał w swoim pamiętniku: Rozmawiałem (na temat Ecclestone'a) z Gordonem Brownem i Peterem Mendelsonem i w pewnym momencie wszyscy byliśmy tego samego zdania. Myślałem, że powinniśmy przyznać się, że popełniliśmy błąd. Ponownie, Tony Blair i Gordon Brown byli przeciwni na obu frontach.

Źródło: F1Complete.com

KOMENTARZE

2
Bebalf
12.07.2007 05:38
Niedawno był artykuł o "genialności" Berniego. Ponieważ nie wolno poruszać spraw polityki mogę stwierdzić, że byłoby dziwnym, gdyby Eccleston zawitał na salonach Temidy. One są tylko dla "maluczkich" :)))))))))) Spokojnie, to tylko skandal i nic poza tym. Milion w tą czy w tamtą. Nieważne. Cel uświęca środki :D Jutro wszyscy zapomną ........., a Formuła toczy się dalej ;)
TobaccoBoy
12.07.2007 12:20
Jeszcze pamiętam podniecenie jak oglądało się Sky czy BBC. W sumie w całej EU przez pewien czas o tym mówiono (chodziło o to, by rząd UK przeforsował pozwolenie na sponsoring koncernów tytoniowych w f1 na terenie EU), ale szybko sprawa ucichła. Tylko Zieloni i lewactwo krzyczało o tym. Przyznam szczerze, wtedy i dziś byłem w tej sprawie po stronie Ecclestone'a. Fakt, metody może i niezbyt wyrafinowane, ale nie o to tu chodziło (w sumie wtedy główną przyczyną zgorszenia był fakt nie samej łapówki, tylko sprawa reklam papierosów). Tak czy siak, dziś raczej niz z tego nie wyjdzie. Brown to wytrawny polityk i juz nie raz takim sprawom ukręcał kark...