Kierowcy zaniepokojeni bezpieczeństwem na torze w Spa
GPDA złożyło do Whitinga wniosek dotyczący wjazdu na pitlane
14.07.0710:34
3123wyświetlenia
Niektórzy kierowcy Formuły Jeden wyrazili swe obawy na temat bezpieczeństwa po testach, które odbyły się w tym tygodniu na torze Spa-Francochamps. Kilku kierowców narzekało na zmieniony wjazd do boksów, twierdząc, że jest ślepy i zbyt ciasny.
Kierowca Hondy - Rubens Barrichello twierdzi, że niektóre pobocza w ważnych częściach toru są za małe.
To jeden z najlepszych torów na świecie, naprawdę go lubię. Dlatego powinno być zrobione coś z bezpieczeństwem.- powiedział Barrichello portalowi autosport.com na koniec testów.
Nie możemy mieć takiego wjazdu do boksów i mam nadzieję, że nic złego się tam nie stanie. Jednak nie jest to jedyny problem, potrzebne są szersze pobocza, bo te są niewystarczające. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tam żadnych incydentów. Jestem jedynie zaniepokojony.
Kierowca Toyoty - Jarno Trulli zgodził się z Barrichello, że niektóre pobocza są niewystarczająco duże i podkreślał, że wjazd do boksów musi być zmieniony przed tegorocznym wyścigiem.
Wszystkie zmiany są mniej więcej dobre. Są pewne niedociągnięcia w bezpieczeństwie w szybkich zakrętach takich jak Eau Rouge czy Blanchimond. Lepiej byłoby mieć więcej miejsca w tych fragmentach, a reszta toru jest w porządku.- powiedział Trulli.
Jedynym minusem jest - jak twierdzą wszyscy - wjazd i wyjazd z boksów. Jest trochę niebezpieczny. Lepiej by było, gdyby został zmieniony. Jest bardzo ciasny. Bolid F1 się tam ledwo mieści. Jeśli ktoś nie trafi we wjazd i rozbije się na ścianie, to nikt nie będzie mógł go ominąć, ani wjechać do boksów.
Kierowca Super Aguri - Takuma Sato dodał:
Pitlane jest bardzo wąskie, więc jeśli jakiś bolid się tam zatrzyma, nie ma możliwości ominięcia go, a na dodatek jest tam jeszcze ślepo. Jest on naprawdę trochę zbyt ryzykowny, jednak w ostatnim zakręcie jest bardzo dużo miejsca, więc nawet jeśli byłaby tam trawa, to nie byłoby potrzeba tyle miejsca. Można by powiększyć pitlane tak, żeby w efekcie dwa samochody mogły się ominąć.
Tymczasem kierowca Red Bull Racing - David Coulthard potwierdził w rozmowie z autosport.com w czwartek, że stowarzyszenie kierowców wyścigowych (Grand Prix Drivers' Association) napisało do FIA list dotyczący wjazdu do boksów, a delegat techniczny FIA - Charlie Whiting przyjął do wiadomości zawarte w nim uwagi.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE